SKIP TIME, dzień finałowego koncertu:
Katowice..
OSTATNI FINAŁOWY KONCERT PRZED NAMI. Szczerze nie stresuje się aż tak bo już 7 miast za nami, lecz mimo to sam fakt 8 TYSIĘCY ludzi pod scena mnie przeraża.
Narazie Kończyliśmy nasze m&g w parach. Ja miałam m&g wraz z Bartkiem i właśnie przywitaliśmy ostatnia osobę oczekująca na spotkanie z nami.
-hejka!-przywitałam się zbijając piątkę z dziewczyną
-cześć-to samo uczynił Bartek
-boże ale to jest niesamowite że, na codzień oglądam wasze filmy a teraz tu stoję przed wami. Kocham was oglądać poprawiacie mi bardzo humor i nie wiem co bym bez was zrobiła. A ty Nati, pomogłaś mi zaakceptować siebie po tym wszystkim co mowilas na filmach. Jestem wam strasznie wdzieczna.-wyznała blondynka
A ja znowu się rozkleiłam.
Przez tą trase ciagle płacze
-jezus to strasznie słodkie co mówisz. Cieszę się i bardzo chciałabym cie przytulić ale wiesz jakie są zasady.-wytarłam łzy
-Ja też bym cie przytulił-wyznał Bartuś robiąc smutna minkę
-nic nie szkodzi, chciałam wam po prostu to powiedzieć, żebyście byli świadomi-uśmiechnęła się
-jesteś naprawdę urocza, chodź tutaj fotkę sobie zrobimy-uśmiechnęłam się do niej szybko poprawiaj się przed wykonaniem zdjęcia
-dziękujemy ci jeszcze raz i papa!-pożegnal ją Bartek, ja zrobiłam to samo
Patrzyłam na odchodzącą widzkę a łzy mimowolnie spływały mi po policzkach. Bartek wstał z krzesła i podszedł do mnie aby mnie przytulić co odwzajemniłam
-to.. takiego słodkie-wybełkotałam w jego ramie
-ej spokojnie nie płacz-zaśmiał się gładząc mnie po plecach
-wiem nie powinnam płakać z tak głupiego powodu ale to wiele dla mnie znaczy
-wiem misia, ale zaraz się cała rozmażesz a przed nami jeszcze wspólny m&g.
-masz racje-oderwałam się od niego
-chodźmy do reszty, jesteśmy ostatni którzy skończyli-zaśmiał się i splótł nasze dłonie ze sobą
Poszliśmy do genziakow i zasiedliśmy na kanapie.
-o skończyli! Boże Nati ale się rozmazałaś chodź.-Hania pociągnęła mnie do łazienki gdzie zaczęła poprawiać mi makijaż.
-czemu jesteś taka zapłakana ?-spytała zmywając mi tusz
-nawet mi nie przypominaj, taka słodka dziewczynka przyszła i powiedziała mi że dzieki mnie zaakceptowała siebie-spojrzałam na Haniule
-AWHH ALE SŁODKIE-pisnęła
-no właśnie
...
Zostały ostatnie sekundy do wejścia na scene.
Gdy tylko tam wbiegliśmy zamurowało mnie.
ILOŚĆ TYCH LUDZI NA WIDOWNI BYŁA NIE-SA-MO-WI-TA.
Strasznie się spięłam co zauważył stojący obok mnie mortalcio i mocno mnie przytulił.
CZYTASZ
LOVE FLAVOR ||laskowska&kubicki
Jugendliteraturff o Bartku Kubickim i Natalce Laskowskiej :)