Obudziłam się o 7 bo nie mogłam spać. Bolała mnie głowa.
Postanwiłam więc że wstane i się już ogarnę. Pomalowałam się, wyprostowałam włosy i ubrałam się, wyglądałam moim skromnym zdaniem ładnie. Zadowolona z siebie zrobiłam kilka fotek i nagrałam tiktoka którego odrazu wrzuciłam. Tak samo z zdjęciem
@n.laskowska✔️
opis: 🫠🫠🫠
polubiono przez @przemek.pro i 32 221 innych...
*użytkownik wyłączył możliwość komentowania*
...
Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie. Usiadłam przy stole i zaczęłam je konsumować. Wtedy na dół zszedł Patryk.
-co ty robisz o tej godzinie na nogach?-mruknął rozkładając się na kanapie
-nie potrafiłam spać, głowa mnie boli-wyjaśniłam a ten tylko przytaknął
-pięknie wyglądasz swoją drogą.
-dziękuję Patryś.-uśmiechnęłam się do niego
-a tobie co że tak wcześnie tu jesteś?
-coś mnie rozłożyło. Mam goraczke i boli mnie gardło
-ajaj.. brałeś już leki?
-nie
-to ci dam-stwierdziłam odchodząc od stołu, weszłam do kuchni i wybrałam z opakowań leki dla przyjaciela. Wzięłam jeszcze kubek z wodą i zaniosłam mu to
-wez to-podałam mu kubek w rece
-dzięki-odparł zażywając tabletki
Wtem do domu weszła menadżerka nati
-no hejka-spojrzała na nas
-bartuś nie będzie zazdrosny?-spytała a ja skarciłam ją wzrokiem.
-jaki Bartuś?-spytał świeży schodząc ze schodów
-nie ty pacanie.-wystawiłam w jego stronę język
-romansy z Patrykiem?-spytał śmiejąc się
-daj mi spokój.-odparłam wychodząc na taras
-ej no nie gniewaj się młoda-krzyknął a ja wystawiłam mu środkowy palec zza szyby
Po około 5 minutach poczułam
jak ktoś kladzie rece na moje ramiona. Obróciłam głowę i ujrzałam Bartka, swoją drogą łysego, dalej się nie przyzwyczaiłam.-hej stara-odparł całując mnie w czoło
-hej-leniwie się do niego uśmiechnęłam
-coś się stało?
-nic, świeży mnie wkurza, jak zawsze
-ah ta miłość-westchnął
-no ja ci dam. Dobraliście się! wszystkie Bartki są takie same-prychnęłam wstając z fotela.
-no teraz to już zupełnie bo oboje jesteśmy łysi-dopełnił idac za mna do domu
...
SKIP TIME, kilka miesięcy:
Staliśmy właśnie z Bartkiem przed ołtarzem. Tak, to jest ten moment. Ten moment na który czekałam całe swoje życie. Patrzyłam w oczy bruneta z uśmiechem na twarzy ten robił dokładnie to samo.
-prosze powtarzać za mną- zarządał kapłan
-ja Natalia Laskowska. Biorę ciebie Bartosza Kubickiego za męża i ślubuje ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci.
Nie zdążyłam nic odpowiedzieć bo nagle otworzyłam oczy.
Co kurwa?
Rozejrzałam się dookoła siebie, byłam w swoim starym pokoju?
-BARTEK!-krzyknęłam kilka razy, a w moim pokoju znalazł się świeży
-co się dzieje?
-czemu jesteśmy w naszym domu rodzinnym? gdzie jest Bartek?
-jaki Bartek?
NIE..
-Bartek Kubicki, nasz przyjaciel, mój narzeczony!
-jaki kurwa Bartek? Co ci się przyśniło?
To nie mógł być sen!!
-to przez ta goraczke ci tak odbija?-dodał
-to nie mógł być sen!-chwycilam do ręki telefon i weszłam w kontakty, wpisałam ‚Bartuś' nic.. ‚Bartek' nic.. ‚Bartek Kubicki' I NIC.
nie ma.. nie istnieje. To był wszystko sen? czyli jednak jestem zwykła dziewczyna. Zwykłą kurwa dziewczyną z Białegostoku.
-lepiej się prześpij jeszcze, dobrze ci to zrobi-rzucił wychodząc.
Nie ma genzie? nie przyjaźnie się z Hanią? nie znam żadnego Bartka? Nie byłam w grecji, nikt mi się nie oświadczył, nie brałam ślubu, nie jestem influencerką. I ta cała kurwa zajebista przygoda to był tylko mój sen?
welcome back in reality Natalka.
!!!KONIEC!!!
•
NIE BĘDĘ TU DZIĘKOWAĆ BO PODZIĘKOWANIA MACIE PONIŻEJ ALE CHCE WAM POWIEDZIEĆ ŻE WLASNIE OPUBLIKOWAŁAM PIERWSZE 3 ROZDZIAŁY MOJEJ NOWEJ KSIAZKI O BARTKU KUBICKIM!!! zapraszam jest na moim profilu i nazywa się „DO PRZODU"
podziękowania:
Tak bardzo wam dziekuje za to wszystko, za tą cała przygodę z ta ksiazka, nie wiem czmeu płacze pisząc to, po prostu nigdy nie sądziłam ze tyle osiągnę pisząc jakieś opowiadanie totalnie for fun.. DZIĘKUJE BARDZO BARZZO BARDZO. to była super przygoda, i dziekuje za wszystkie komentarze, zawsze jak je czytałam to się uśmiechałam. NO KOCHAM WAS I DZIEKUJE ZA WSZYSTKO. To była super przygoda, jeszvze raz dziekuje ZA WSZYSTKO BOZE. (wgl od pierwszego rozdziału WLASNIE TAK CHCIAŁAM zakończyć ta ksiazke więc ciesze się ze się udao)
no w końcu coś się konczy a coś zaczyna..KOCHAM WAS PAPA!!! ZACHĘCAM DO CZYTANIA NOWEGO OPOWIADANIA!