13-„czy to sprawka Bartka?"

2.7K 55 15
                                    

Jadłam śniadanie na dole gdy nagle ku memu boku pojawiła się Hania.

-hejka, podjęłaś już decyzję?-zapytała szeptem

-no chyba mu wybaczę, ale nie jestem co do tego taka przekonana-odparłam kończąc swój posiłek

-NO I SUPER!-krzyknęła podekscytowana blondynka

-Haniaa ciszej..-ucieszyłam ją odkładając talerz do zmywarki.

Gdy wszyscy się ogarnęli to zaczęliśmy nagrywać odcinek (wyścig na zadania).
Jeszcze przed samym włączeniem kamer szepnęłam do Kubickiego żeby po tym jak nagramy odcinek odwiedził mnie w pokoju.

W pospiesznym tempie wykonywałam wszystkie zadania, zostały mi dwa ostatnie, skok do basenu i przebiegnięcie 2 kółek dookoła domu. Gdy byłam w trakcie biegu 1 okrążenia, oczywiście niezdarna ja musiałam się przewrócić. Mocno zdarłam sobie kolano i powoli się podniosłam z pomocą operatora.
Chciałam dokończyć swój bieg ale nie byłam w stanie, trochę kulałam. Po kilku minutach doszłam do domu i kulejąc dotarłam do kanapy.

Wiedziałam że przez moją kontuzję nie będę w stanie nawet wskoczyć do basenu. Więc stwierdziłam że odpuszczę sobie te dwa ostatnie zadania. Benek przemył mi ranę wodą utlenioną i zakleił dużym plastrem.

-skończyłem wszystkie!-krzyknęli w tym samym czasie Bartki

-ale się zmęc.. Nati co się stało?-zmartwiony Kubicki do mnie podbiegł

-nic mi nie jest, po prostu zaliczyłam glebę i dość mocno zdarłam sobie kolano.-wytłumaczyłam się śmiejąc się sama z siebie

-boli bardzo?-spytał świeży klękając przede mną

-boże chłopaki nie przesadzajcie, zwykle obdarcie tylko lekko mnie piecze i to tyle-mruknęłam na co już nie zareagowali

Położyłam się na kanapie i zaczęłam przeglądać instagrama. Po około 30 minutach podniosłam się i Natalka ogłosiła wyniki. Był remis. Kubicki ze Świeżym więc podzielili się nagrodą na pół. Udałam się do swojego pokoju i usiadłam na łóżku. Po chwili po moim pokoju rozległo się pukanie do drzwi.

Pamiętał.

Usiedliśmy na łóżku. Myślałam od czego zacząć i jak ułożyć zdania. Sparaliżowało mnie.

-co się stało?-spytał spoglądając na mnie

-ehm.. dobra Bartek chce ci tylko powiedzieć że zraniłeś mnie, bardzo, ale to tak w chuj. Myślałam że mogę ci ufać, myliłam się. Ale kurwa muszę ci wybaczyć. Potrzebuje cie w swoim życiu.-powiedziałam patrząc mu w oczy

-zanim cokolwiek powiesz, jeszcze sama nie wiem czy ci ufać ale wybaczyć ci chyba mogę-dodałam, chłopak mocno mnie przytulił

-dziękuje-wyszeptał nie odrywając się ode mnie

Po około minucie, „odkleił" się ode mnie i położył się na łóżku, powtórzyłam jego czynność.

Rozpoczęliśmy rozmowy na wszystkie tematy świata, minęła chyba nawet godzina a nasza rozmowa się nadal toczyła.

Zapadła cisza, brunet chwycił za marker leżący na mojej szafce nocnej. Spojrzałam na niego pytającym wzrokiem a on delikatnie chwycił mój nadgarstek tak jakby się bał że zaraz odpadnie. Zaczął coś mazać markerem po mojej skórze patrzałam na niego z zaciekawieniem, był skupiony.

Po chwili odłożył z powrotem marker na miejsce i wyszedł z pokoju uśmiechając się.

Przekręciłam nadgarstek i zobaczyłam że brunet narysował kilka gwiazdek dookoła moich blizn. Poczułam intensywne motylki w brzuchu i zrobiło mi się gorąco. To.. było.. takie słodkie. Zalewały mnie rumieńce i delikatnie się uśmiechałam przyglądając się rysunkom.

‚You drew stars around my scars'

Siedziałam na łóżku i uśmiechałam się patrząc na swoją rękę. Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi. Obróciłam się a w drzwiach stała Hania.

-a ty co się tak uśmiechasz?-spytała siadając obok mnie a ja nic nie odpowiadając wyciągnęłam w jej stronę nadgarstek

-o boże jakie słodkie!-pisnęła

-noo..

-czy to sprawka Bartka? Wybaczyłaś mu?-spytała podekscytowana

-tak i tak.

-TAAK! WIEDZIAŁAM! JESTEŚCIE SOBIE PRZEZNACZENI!-odparła pewnie

-dobra kochana chodź na dół, z całym genzie robimy sobie maraton filmowy.-dodała i obie po chwili znajdowałyśmy się już na kanapie w salonie.

Oglądając chyba trzeci z rzędu film wtuliłam się w Kubickiego i zasnęłam.

cdn.


YOU DREW STARS AROUND MY SCARS..🥹
kocham ten moment po prostu kocham.
przepraszam że dopiero dzisiaj rozdział ale tyle co się ostatnio wydarzyło to przez całe moje zycie się tyle nie wydarzyło co w tym tygodniu. Ale naszczęscie już jutro piatek więc przez weekend powinnam coś jeszcze napisac😘😘 buziaczki.


  

LOVE FLAVOR ||laskowska&kubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz