7

1.4K 30 5
                                    

Pov Hailie
Dzisiaj obudziłam się koło 5:30 z okropnym bólem głowy. Było mi strasznie zimno, dlatego wywlokłam się z łóżka i poszłam poszukać któregoś z braci.
Pokój Vincenta był obok mojego dlatego skierowałam się w tam. Zanim zdążyłam zapukać, źle się poczułam. Wszystko przed moimi oczami zniknęło i opadłam. Nic nie pamiętam z tamtego momentu.

Pov Vincent
Obudziły mnie ciche kroki. Nagle coś spadło pod moimi drzwiami. Zerwałem się z łóżka i ostrożnie otworzyłem drzwi.
Przed drzwiami zobaczyłem Hailie ktora najwidoczniej zemdlała. Sprawdziłem czy oddycha, następnie wróciłem się do pokoju po telefon aby napisać do taty

Wiadomości Vincenta i Cama
Tato, Hailie zemdlała przed moim pokojem i jest cała rozpalona. Co mam zrobić?

Poczekaj na mnie synu, zaraz do ciebie przyjdę.

Okej, szybko.

Pov Cam
Kiedy tylko się dowiedziałem co z moją królewną, wyszłem z gabinetu i zmierzyłem się w stronę pokoju najstarszego syna. Pomyślałem sobie ze to pewnie przez wczorajszy basen.
Strasznie martwiłem się o Hailie dlatego zadzwoniłem do najlepszego lekarza w kraju. Rozmawiałem z nim kilka minut, mówił że postara się być jak najszybciej.
W międzyczasie Dylan się obudził. Po kilkunastu minutach przyjechał lekarz.
Zaprowadziłem go do nie przytomnej królewny

-Dzień dobry
Odezwał się starszy pan
Nie wydawał się być sympatyczny.
-Dzień dobry
Od mruknąłem
Lekarz zajął się Hailie i po chwili już czuła się lepiej.
- Ma odpoczywać i jeść wszystkie posiłki. Zaraz podam państwu kilka leków na zwalczenie choroby.
Powiedział specjalista
Po chwili podał mi kartkę z nazwami lekarstw. Karteczkę podałem Vincowi, dając mu znak aby pojechał do apteki.
- Do widzenia
Odprowadziłem lekarza do drzwi nawet nie odpowiadając.
Tak się cieszyłem że moja królewna lepiej się czuje.

-Jestem głodna
Wymamrotała Hailie
-Już królewno idziemy zjeść śniadanie.

Pov Hailie
Tata zaniósł mnie do kuchni i zaczął  robić mi śniadanie.
Po chwili przede mną znajdował się talerz pełny naleśników.
-Dzięki tato

-Proszę królewno
Zjadłam tylko jeden naleśnik bo nie miałam więcej siły. Po śniadaniu tata podał mi leki i przeniósł na kanapę.
Włączył mi bajkę, a po chwili zasnęłam.

***

331 słów
Cześć!
Dzisiaj troszkę krótszy rozdział. Przepraszam jeśli pojawił się jakiś błąd.
Mam nadzieję że wam się podoba. Nie mam już zbytnio pomysłów na rozdziały dlatego proszę o podrzucenie jakiegoś.
Dziękuję że wogóle to czytacie
Pa<33

Rodzina MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz