Pov: Wardęga
Podczas leżenia sobie spokojnie mając na swoich kolanach już trochę rozgrzany laptop, oglądałem razem z konopskim jakiś horror. Brunet uważał, że ten film napewno nie będzie straszny a on sam liczy na pewien fun podczas oglądania. No to się jeszcze zdziwi ostro.
Gdy oglądaliśmy horror, który wybrałem w pewnym momencie okularnik bardzo się wystraszył jakiegoś jumpskera z najniższej półki jaka mogłaby być, a ja zacząłem się z niego głośno śmiać tym samym stopując na chwile film.
-Nie mogę z ciebie- Zacząłem się dławić, że Konop dał się przestraszyć tak tragicznym jumpskerem, a on z zażenowaniem ale także z wymalowanym uśmiechem na twarzy patrzył w moją stronę też śmiejąc się z samego siebie.
Pov: Konopskyy
-Nic kurna nie poradzę, że to było takie straszne- Odparłem szturchając go w ramię, a on zaczął się naprawdę dławić i powietrzem i własna śliną. No w sumie, po cholerę ja mówiłem że to będzie taki nie straszny horror. Tak wygląda standardowe życie Konopa z netu.
(...)
Brodaty był już na wprost drzwi na klatkę schodową także świadcząc tym, że jest gotowy do wyjścia i pozostawienia mnie w mieszkaniu samego.
-No to co, trzymaj się tam. Pamiętaj, odpocznij trochę, a potem pracuj ile trzeba- Ponownie w tym dniu zrobiło mi się strasznie miło na sercu, a Wardęga zrobił czyn, którego w ogóle się nie spodziewałem.Mój jeszcze nie tak dawny wróg szczelnie opatulił mnie swoim ciałem, obejmując mnie lekko. Najdziwniejsze jest to, że ten najmniejszy czyn spowodował u mnie duże zmieszanie, a także nowo powstałe rumieńce na twarzy, które świadczyły o moim zawstydzeniu. Chwilę potem także oddałem uścisk zatracając się w tym momencie jak najlepiej się tylko da.
Dlaczego mi się tak podoba to, jak posyła w moją stronę przeróżne gesty lub seksowne spojrzenia, od których nie mogę się uwolnić. I dlaczego do cholery mnie to tak podnieca i tak reaguje? Serio chyba się w nim zakochałem...
Boże przecież nie mogę zakochać się w chłopaku... W sensie, jak mnie będą postrzegać ludzie a przede wszystkim rodzina? Moja rodzina pochodzi od bardzo wierzących i religijnych osób, a jeżeli by się dowiedzieli że mają syna geja, którego to oni sami wychowali na własnych rękach, to już nigdy bym nie zobaczył moich bliskich...
Brzydzą się każdym homoseksualistem i małe jest prawdopodobieństwo, że zaakceptują mnie czyli już chyba potwierdzonego geja. Z drugiej strony jestem także ich synem, ale przecież moja rodzina nie znosi kogoś takiego jak gej lub lesbijka. To jest dla nich niepojęte i nie wyleczalną chorobą... Jak ja im potem spojrzę w żywe oczy?...
Ostatni raz poczułem jego idealny zapach i czułem, jak przed moje ciało przepływa dostateczna ilość krwi, która krążyła w moim ciele niczym jakaś torpeda. Jego mięśnie dotykały tych moich, przez co mogłem w końcu dotknąć w jakimś stopniu tych wyrobionych mięśni.
Wydostał się z moich objęć, a ja poczułem dziwną, nie znaną mi dotąd pustkę. Jakby ktoś co najmniej zabrał mi lizaka, kiedy mam zaledwie parę latek.
Posłał mi swój szeroki uśmiech ostatni raz, a potem wyszedł i zniknął w progu drzwi pozostawiając mnie z tymi wszystkimi emocjami sam na sam.W końcu mogłem odetchnąć z ulgą i pomyśleć racjonalnie co zaczynam odczuwać w towarzystwie mojego kolegi w sprawie Pandora Gate. Muszę na spokojnie poukładać wszystkie myśli w głowie...
-----------------------
Kocham siebie za taki twórczy i kreatywny pomysł z tym rozdziałem XDD
spoczko jeszcze trochę i zacznął się dziać porąbane akcje
CZYTASZ
Forever Together - Wardęga i Konopkyy
RomanceGdy w internecie szaleje zachłanna burza rodząca się przez ostatnie wydarzenia ze Stuu, Wardęga oraz Konopskyy próbują, by światło dzienne ujrzały nowe dowody podesłane przez ofiary Stuarta, lecz to nie wszystko. To nie jest tylko zwykła drama w int...