YOUR QUEEN || MATA

•26•

BONUS ROZDZIAŁ HALLOWEEN💋

Podróż do Les Orres była bardzo długa i męcząca, ale niesamowite widoki wszystko wynagrodziły. Uwielbiam Francję i to mój drugi ulubiony kraj w Europie, zaraz po słonecznej Italy. W autokarze siedziałam oczywiście z moją przyjaciółką Anią. Mimo tego że jedną nockę spędziliśmy w jakimś hotelu w Szwajcarii to nadal byłam zmęczona. Zatrzymaliśmy się ponieważ kierowca musiał odpocząć i my również jednak to zbyt nie pomogło. Jedyne o czym marzyłam to znalezienie się w hotelu we Francji i pójście spać. Nie mogliśmy przylecieć tutaj samolotem?

Na bierząco wysyłałam zdjęcia i filmiki z podróży mojemu chłopakowi. Przyznaję że przeszły mi już nerwy na niego i zdążyłam zatęsknić za nim.

wiadomość od Michała: Pamiętaj o drugim termosie księżniczko!!!

wiadomość do Michała: Pamiętam, opowieści o drugim termosie słyszałam już setki razy...

wiadomość od Michała: Tylko ci przypominam, ale tak szczerze to oddałbym wszystko żeby teraz być na twoim miejscu. Wycieczkę do Lezore będziesz wspominać do końca życia.

wiadomość do Michała: Obiecuje że wykorzystam te dni jak najlepiej. Już za tobą tęsknie🫣

wiadomość od Michała: Kocham Cię i też tęsknie za tobą. Miłej zabawy księżniczko❤️

Wieczorem dotarliśmy do niewielkiej miejscowości w pięknych Alpach. Widoki były niesamowite, chciałabym codziennie mieć taki widok.

Pokój dzieliłam z Anią, ponieważ udało nam się wywalczyć pokój dwuosobowy. Nie chciałyśmy dodatkowych osób w pokoju. Całą podróż myślałam o tym żeby się wykąpać, zrobić skin care i iść spać. Ale po przyjeździe do hotelu moje plany natychmiastowo się zmieniły. Z przyjaciółką szybko się ogarnełyśmy i poszliśmy na imprezę do znajomych z klasy. Miałam nie pić, ale skończyło się jak zawsze... Nawet nie pamiętam jak i kiedy wróciłam do swojego pokoju. Kac rano dał mi w kość przez co nie poszłam z innymi na stok i zostałam w hotelu. Wiem że z innych klas też ktoś został w hotelu, ale na pewno z mojej klasy byłam ja jedyna.

wiadomość do Ani: Kiedy wracacie?
wiadomość od Ani: Będziemy dopiero wieczorem, żałuj że nie poszłaś.

Spojrzałam na zegarek i było dopiero po godzinie szesnastej, a ja zaczynałam się nudzić. Michał dziś pojechał do studia, więc nie będę zawracać mu głowy. Zastanawiałam się jak mogę wykorzystać swój wolny czas. I zdecydowałam się na pójście na hotelowy basen, dokładnie do takiego pomieszczenia gdzie jest jacuzzi (w mediach jest to czym się inspirowałam) .

Założyłam strój dwuczęściowy w panterkę, a włosy związałam w koka i byłam gotowa do wyjścia. Oczywiście miałam na sobie też szlafrok.

Gdybym mogła cofnąć czas to nie poszła bym i została w pokoju hotelowym...

Była pora obiadowa i większość ludzi teraz odpoczywa lub są na stokach. Więc miałam całe jacuzzi tylko dla siebie. Zanurzyłam się po uszy w gorącej wodzie, teraz zdałam sobie sprawę jak bardzo tego  potrzebowałam. Mój relaks nie trwał długo ponieważ jakiemuś chłopakowi zachciało się jacuzzi. Pierwszy raz go widzę, na pewno nie jest z mojego liceum. Zmierzyłam go wzrokiem, a on nie pozostał mi dłużny. Przyznaje że był przystojny, ale na pewno nie tak jak Michał. Chociaż oni byli swoimi przeciwieństwami, więc co tu porównywać. Dwa przeciwne typy urody. Chłopak którego imienia nie znam wszedł do jacuzzi i zajął miejsce na przeciw mnie. Cały czas patrzył mi się prosto w oczy.  Poczułam się naprawdę niezręcznie i nie leżałam już zrelaksowana, a wręcz siedziałam sztywno. Wyjście teraz z wody zdecydowanie odpada.

—W nocy staranowałaś mnie na holu i nawet nie przeprosiłaś. Pamiętasz?- zaczął mówić blondyn po angielsku jednak wykryłam jego niemiecki akcent.

Chłopak był wysokim blondynem z niebieskimi oczami. Typowa aryjska uroda. Poza tym wyglądał jakby był niewiele starszy ode mnie. Co za wredny niemiec.

—Nie pamiętam, ale jeśli tak było to przepraszam- odpowiedziałam zdezorientowana po angielsku.

—Całą noc hałasowaliście. Ale to już się nie powtórzy, ponieważ rano zgłosiłem to do recepcji- powiedział zbliżając się do mnie.

Aż poczułam jak we mnie zawrzało.

—Okej- powiedziałam starając się zachować powagę, dużo mnie to kosztowało. Mierzyliśmy się jeszcze chwile wzrokiem, ale w końcu blondyn odpuścił i wrócił na swoje miejsce.

***
Jak spędzacie halloween?🎃
Zostawcie coś po sobie💋