Za każdym razem kiedy otwierał oczy nie mógł uwierzyć, że to już koniec, że został uwolniony z tamtego okrutnego miejsca i ma teraz Chuuyę u swojego boku
Co prawda żadne z nich jeszcze nie wróciło do pracy w agencji, może też dlatego, że Dazai wciąż musiał wyleczyć traumy psychiczne i rany i nie był gotowy na spotkanie z współpracownikami
Tego dnia Chuuya zdecydował się wyjść po drobne,a raczej w jego przypadku ogromne, zakupy
Co mogło pójść nie tak,w końcu to miał być szybki wypad na krócej niż godzinę. Rudowłosy upewnił się, że Dazai śpi i cicho wyszedł z mieszkania zamykając ostrożnie drzwi i upewniając się, że na wypadek wcześniejszej pobudki brunet znajdzie wszystko czego potrzebuje
Gdyby tylko wiedział, że Dazai cierpliwie czekał aż opuści dom i wcale nie spał
Nie,Dazai Osamu miał inne plany
***
Czego mogli jeszcze potrzebować? Nakahara wziął większość przypadkowych produktów spożywczych,Dazai i tak nie potrafił gotować i odpowiedzialność za przeżycie bruneta spadła na niższego, który zrobiłby wszystko żeby utrzymać narzeczonego przy życiuOby nie obudził się zbyt szybko
Osamu nadal nie mógł jeść standardowych posiłków,a jedynie kleiki albo lekkostrawne rzeczy żeby nie doprowadzić go do wymiotów i odwodnienia. Wystarczy, że jego oprawcy już mu to zapewnili i na samą myśl, że ci ludzie wciąż gdzieś są na wolności Chuuyi zrobiło się niedobrze
Szukał tych skurwysynów tyle czasu i nic, zupełnie jakby się rozpłynęli w powietrzu i coś w środku mówiło mu, że to nie jest dobry znak
Żebra bruneta wciąż były wyczuwalne i Nakahara robił wszystko żeby jego narzeczony mógł poczuć choć namiastkę spokoju i nawet jeśli Dazai nie pokazywał co naprawdę czuje, rudowłosy wiedział, że musiał cierpieć
Z zamyślenia wyrwał go znajomy głos
- Chuuya?
Jego oczy niemal zaszkliły się na widok dawno niewidzianej kobiety, którą zwykł nazywać starszą siostrą. Ozaki stała właśnie za nim wzruszona i mógłby przysiąc, że z oczu egzekutorki można było dostrzec napływające łzy
- Chuuya,skarbie czy to naprawdę ty? Byliśmy pewni, że nie żyjesz
Może poza Morim jak się okazało ale to temat na inną rozmowę. Niższy nie zdążył nic powiedzieć zanim kobieta podbiegła do niego przytulając go na środku sklepu. To oczywiste, traktowała jego i Kyoukę jak rodzinę której nigdy nie miała a później obaj odeszli, mało tego cała mafia uwierzyła, że mimo swojej ucieczki Nakahara został porwany przez rząd i zabity
Dla Kouyou której cała nadzieja na lepsze życie została odebrana to musiał być szok. Najpierw dostała list a potem musiała odwiedzać grób mężczyzny wiedząc, że jej podopieczny zginął za to co kocha
- Ane -san..cholera za mocno
Czasem zapominał jak silna potrafiła być, zwłaszcza gdy przyszło do ludzi których kochała. Kobieta widząc jego niepewność puściła go zanim podniosła rzecz, którą najwidoczniej upuściła gdy podbiegła go przytulić
Naleśniki
- To? Oh..to dla Kyouki. Nie widziałam jej tak dawno i sądziłam, że się ucieszy. Wracając możesz mi wyjaśnić w jaki sposób żyjesz? Mori mówił.. mówił, że cię dorwali. Że torturowali cię mimo wysiłków mafii by cię odzyskać. Że twoja dezercja się nie liczy bo jesteś rodziną i najecnniejszym z dyrektorów i - Jak Chuuya,jak?
Niebieskie oczy skierowały się na podłogę. Jak miał to wyjaśnić? Jak wyjaśnić, że Ougai próbował się ich pozbyć komuś kto był mu bezgranicznie lojalny?
CZYTASZ
Love game♡Soukoku
FanficZdrada to w związku niemal niewybaczalna rzecz,nie mówiąc już o narzeczeństwie. Chuuya miał już szczerze dość pracy w zbrojnej agencji detektywistycznej u boku swojego ex narzeczonego. Dazai z kolei robi wszystko by odzyskać utracone zaufanie, tort...