Rozdział 5

333 10 0
                                    

Zawsze cieszyłam się gdy rodzice gdzieś wyjeżdżali. Mogłam wstać o której chciałam, bez porannego biegania i stresu. Dlatego tego poranka wstałam po dziesiątej. Zamiast mojej standardowej rutyny założyłam słuchawki na uszy i włączyłam moją ulubioną playlistę na spotify. Wcześniej związałam włosy w standardowy luźny koczek zwisający na dole mojej głowy i nadal w piżamie zeszłam na dół do kuchni. Postanowiłam że zrobie sobie zwykłe płatki na mleku. Usiadłam przy stole i zaczęłam jeść, w tym samym czasie przeglądając instagrama. Przeglądając posty moich znajomych dostałam nowe powiadomienie.
@nicholasfosterr wysyła prośbę o obserwowanie.
Czyli mnie stalkował.
Przypomniała mi się wczorajsza sytuacja. Wydawał się normalny. Ale to nie zmieniało tego, że był dupkiem i idiotą w jednym. Po kilku minutach które poświęciłam na myśleniu, czy powinnam go przyjąć, zdecydowałam po prostu wejść na facebooka. Ale na dole aplikacji także czekało na mnie kilka powiadomień. Kilku znajomych zmieniło zdjęcia profilowe i postanowili mnie pod nimi oznaczyć, ale znajdowało się tam też nowe zaproszenie.
Nicholas Foster wysyła zaproszenie do grona znajomych.
Jaki on jest irytujący nosz kurwa.
Postanowiłam przyjąć jego zaproszenie, ale tylko na facebooku. Lepiej dla niego, gdy nie wie co znajduje się na moim instagramie. Schowałam telefon do małej kieszonki w spodenkach od piżamy i poszłam do mojego pokoju. Mijając pokój mojego brata zastanawiałam się dlaczego obraca się w takim gronie znajomych. I dlaczego ukrywał przede mną, że zadaje się z moimi przyjaciółmi? Wchodząc do mojego pokoju zapomniałam o moich rozmyśleniach i zaczęłam bardzo intensywnie myśleć co dzisiaj ubrać. Zdecydowałam się na luźną oversizową koszulkę sięgającą mi prawie do kolan i sportowe kolarki z Nike'a. Sięgnęłam po książkę która czekała na mnie na szafce nocnej obok łóżka i zaczęłam czytać.
Nawet nie zauważyłam gdy upłynęła pierwsza godzina, a za nią następne dwie. Nagle poczułam wibracje, które czułam na kolanach, a historia młodych kochanków znowu była tylko literkami na papierze. Świetnie. Odebrałam telefon bez patrzenia na nazwę kontaktu, jak robiłam bardzo często.

- Halo?- powiedziałam.

-Hej Ari, pamiętasz jak ci mówiłam że jedziemy z Mattem na jakąś imprezę?- usłyszałam głos Olivii w słuchawce.

- No tak. Wszystko okej?- podpytałam

- A pamiętasz może czy powiedziałam ci dokładny adres tej imprezy?

- Nie mówiłaś, Olivia gadaj, co jest grane?

- No nie pamiętam gdzie jechaliśmy, a razem z Mattem trochę się upiliśmy i tu zasnęliśmy. Mogłabyś po nas przyjechać?

Nie no debil.

- Jakim cudem do tego niby doszło? Dobra, nie ważne. Przyjadę po was za 20 minut.

- Jesteś najlepsza- powiedziała po czym się rozłączyła.

Olivia i Matt bardzo często imprezowali i lubili wracać, gdy za oknem świtało już słońce. Moi rodzice nie zwracali uwagi na to czy mam przyjaciół i za bardzo ich nie obchodziło z kim się zadaję. Miałam mieć dobre oceny i być chuda. Co prawda gówno mnie obchodziła moja waga i średnia w szkole, ale musiałam się dostosować. Wstałam z łóżka i wyszłam z pokoju. Zapukałam w drzwi od pokoju mojego brata, ale gdy nie usłyszałam odpowiedzi po prostu otworzyłam drzwi. Nie było go tam.
Nie byłam jakoś szczególnie zaskoczona, mój brat często nie wracał do domu na noc, a czasami nawet na kilka dni. Jednak nie miałam własnego samochodu i nie miałam jak się dostać na miejsce. Cóż, na razie nawet nie wiedziałam gdzie mam jechać. Szybko odpaliłam aplikację połączoną z telefonami Olivii, moim i Matta. Po chwili na ekranie wyświetliła się nazwa ulicy, na której prawdopodobnie przebywali Matt i Olivia. Po chwili przypomniałam sobie, że telefon brata też mam podłączony do tej aplikacji. Wchodząc na jego profil wyświetlił mi się inny stan. Nie wiem jak on to zrobił, ale wylądował na granicy z Nevadą. Musiałam improwizować. W szkole nie miałam znajomych poza Olivią i Mattem, więc została mi jedna opcja. Ta, której najbardziej unikałam. Wybrałam numer który znalazłam w wiadomościach, a po chwili usłyszałam męski głos.

It's About TrustOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz