Rozdział 8

288 10 1
                                    

Nie zdziwiłam się, gdy z rana obudziłam się z okropnym bólem głowy. Nie miałam mocnej głowy co do piwa(wódka to inna sprawa). Nie wyszłam z łóżka do dziesiątej, a gdy w końcu się z niego wygrzebałam i poszłam do łazienki, okazało się że dostałam jebanego okresu. Jak ja nienawidzę być kobietą. Szybko umyłam zęby i wzięłam szybki prysznic, a następnie wróciłam do mojego pokoju wybierając jak najwygodniejsze ciuchy jakie mogłam znaleźć. Zdecydowałam się na szarą bluzę ze znaczkiem Nike z przodu i takie same spodenki dresowe. Poczesałam włosy i jak zwykle upięłam je w luźny koczek zwisający na dole mojej głowy. Uwielbiałam, gdy moje włosy były rozpuszczone, ale jeśli stawiałam na wygodę, zdecydowanie wolałam koczka.
Usiadłam na łóżku modląc się o zapas ibupromu w szafce nocnej, bo bez niego trudno mi było to przetrwać. Na szczęście znalazłam tabletkę i szybko ją połknęłam. Tego dnia było całkiem pochmurno. Nie miałam co robić, więc zdecydowałam się poprzeglądać stare wiadomości z Olivią i Mattem i słuchanie muzyki na słuchawkach. Lubiłam wspominać dawne czasy za czasów gimnazjum. To był czas w którym często byłam szczęśliwa. Dymki z wiadomościami były długie i używaliśmy masy emoji. Zauważyłam jednak, że Olivia rzadko cokolwiek pisała. Jasne, od zawsze lepiej dogadywałam się z Mattem. Olivia była bardziej poważna i doroślejsza. A Driver zawsze potrafił mnie rozśmieszyć, ale tak jakoś się stało że trzymamy się razem. Uśmiechałam się do telefonu, gdy dostałam nowe powiadomienie.

@chasesummers wysyła prośbę o obserwowanie.

Słodkie.
Przyjęłam jego prośbę i też go zaobserwowałam. Przez ten jeden wieczór bardzo polubiłam Chase'a. Miał bardzo podobny charakter do Matta, a to dodawało mu plus pięć punktów u mnie. Dosłownie sekundę później mój telefon znowu zawibrował.

@chasesummers: HEJKA PRZYJACIÓŁKOO
@aureliascott: Już zostałam twoją przyjaciółką? Szybki jesteś
@chasesummers: OCZYWIŚCIE że tak. Od razu cie polubiłem. No skoro jesteś przyjaciółką Matta, od razu cie kocham
@aureliascott: też cie polubiłam ale za łatwo ufasz ludziom. Kiedyś to cie zgubi chłopczyku
@chasesummers: Bycie głupim to moja pasja dziewczynko.
Uśmiechnęłam się przez głupią wiadomość. Coś jest ze mną na serio nie tak.
@chasesummers: wpadniesz do mnie? Mam dobre piwo i możemy sie lepiej poznac itp.
@aureliascott: dobra, ale nie pije
@chasesummers: ale z ciebie cienias
@chasesummers: moge normalnie przeklinać czy to zakazane? Podobno jesteś z jakiegoś dobrego domu czy innego gówna
@aureliascott: tak spoko ja tez przeklinam
@chasesummers: nie ładnie dziewczynko
@chasesummers: o 18:00 u mnie. Zaraz wyśle ci adres.
„Dziewczynko" o boże jak ja kocham przezwiska. Chase Summers skradał moje serce z każdą sekundą. Nie to co Nicholas którego najchętniej bym nie chciała poznać. Przy nim czułam się, jakbym była w pewnym sensie w niebezpieczeństwie. Nie wiedziałam do czego był zdolny, co jeszcze bardziej mnie niepokoiło. Chase to kompletnie inna bajka. Chłopak był przeuroczy, od razu wiedziałam że go polubię. Może nawet i zaufam? Tego nigdy nie byłam pewna.
Nagle mój telefon zadzwonił. „ Mama" wyświetlało się na ekranie, a ja od razu spoważniałam.

- Kurwa, kurwa, kurwaaa- szeptałam pod nosem modląc się, aby mój brat zaraz wrócił do domu. Złapałam kilka głębokich oddechów i po chwili odebrałam połączenie. Jak na złość rodzice przełączyli się na kamerę i prawdopodobnie ode mnie oczekiwali tego samego, więc szybko ją włączyłam.

- Witaj mamo.- przywitałam się grzecznie. Stres ogarnął moje ciało, gdy wypowiedziałam te słowa. Nienawidziłam moich rodziców całym sercem.

- Witaj Aurelio.- odpowiedziała mi mama. Obok niej siedział ojciec, na którego starałam się nie patrzeć. Bałam się go jak cholera. - Czy ty i twój brat radzicie sobie bez nas?

It's About TrustOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz