Rozdział 20.

181 22 0
                                    

Calum, Michael, Ashton i Alex wrócili do domu, a my siedzieliśmy w salonie.
- Tak naprawdę niewiele o Tobie wiem. - odezwałam się w końcu.
- Co chcesz wiedzieć? - spytał.
- Hmm... Na przykład, jakie jest twoje hobby?
- Lubię grać na gitarze. Czasem śpiewam.
- Zaśpiewaj mi coś. - poprosiłam.
- Kiedy indziej. - odpowiedział.
- No prooosze. - nie zamierzałam odpuścić.
- OK. - poszedł po gitarę. Chwilę później wrócił i zaczął śpiewać:
I remember the day you told me you were leaving
I remember the make-up running down your face
And the dreams you left behind you didn't need them
Like every single wish we ever made.
I wish that i could wake up with amnesia
And forget about the stupid little things
Like the way it felt to fall asleep next to you
And the memories I never can escape
Cause I'm not fine at all.
W tym momencie zaczęłam płakać. Ze szczęścia.
- To było piękne. - wyszeptałam. Chłopak nic nie powiedział tylko złączył nasze usta w pocałunku.
- Chodźmy już spać.
***
Obudziły mnie piękne zapachy z kuchni. Udałam się tam i ujrzałam półnagiego blondyna.
- Co jemy? - spytałam.
- Dzisiaj zjemy tosty.
- Mmm...
Po zjedzonym śniadaniu udałam się do pokoju, aby się ubrać.
- Jakieś plany na dziś? - spytał chłopak i musnął moje usta swoimi.
- chyba nie. - mruknęłam.
- To dobrze, bo zabieram was na wycieczkę.
- Nas? - spytałam.
- Ciebie i naszą fasolkę.- zaśmiałam się z tego określenia.
***
Jechaliśmy już jakieś pół godziny.
- Jesteśmy. - powiedział. Byliśmy w uliczce między jakimiś blokami. Straszne miejsce. Wysiedliśmy z auta. Zaczął mnie prowadzić w nieznanym kierunku, aż nagle moim oczom ukazało się wesołe miasteczko. Zaśmiałam się.
***
Byliśmy już chyba na wszystkich atrakcjach. Śmialiśmy się ze wszystkiego. Po powrocie do domu byłam padnięta. Luke podszedł do mnie, wziął na ręce w stylu "panny młodej" i zaniósł do pokoju.
- Kocham Cię wiesz? - powiedział.
- Wiem. Ja Ciebie też. - odpowiedziałam i dałam mu przelotnego całusa.
- Chodźmy już spać. - mruknął.
- Tak, to jest dobry plan. - po chwili usnęłam.
--------------------------------------------------------------
Przepraszam, że nie było rozdziału! Nie będe was zanudzać czemu nie dodałam xD
Do następnego żuczki!! xx

fearlessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz