Minęło osiem miesięcy odkąd zaszłam w ciążę. Termin porodu mam na za dwa tygodnie. Z Lukey'em nie kłócę się często, a z chłopakami mam lepszy kontakt niż zwykle. Alex jest dla mnie jak siostra.
- Co dzisiaj robimy? - spytałam.
- Leżymy przed telewizorem!! - odpowiedzieli chórem.
- A gdzie Luke?
- Nie wiem. Powiedział, że musi ciś załatwić.
- Jasne...- mruknęłam
*Luke POV *
Wyszedłem, aby kupić jej prezent.
Po chwili zadzwonił mój telefon.
- Luke, przyjedź szybko do szpitala! - krzyknął Calum.
- Co się stało?! - zapytałem.
- Sam.. Ona.. Ona rodzi!! - zakończyłem połączenie, zapłaciłem za drobiazg i pojechałem do szpitala.
*Sam POV*
Po dwóch męczących godzinach, w końcu urodziłam śliczną córeczkę. Do sali wszedł Luke.
- Cześć kochanie. Jak się czujesz? - spytał.
- Jutro mnie wypiszą. - odpowiedziałam. - poprosisz na chwilę pielęgniarkę? - zapytałam.
- Jasne. - powiedział. Po chwili wrócił razem z osobą, o którą poprosiłam.
- Dzień dobry. Coś się stało? - kobieta się zaniepokoiła.
- Nie. Chciałam się zapytać, czy mogłabym zobaczyć córkę.
- Naturalnie. - wyszła. Po dziesięciu minutach wróciła, razem z moim całym światem.
- Jest śliczna. - szepnęłam. - jak ją nazwiemy? - spytałam Luke'a.
- Hmm... Może.. Ellie?
- Ellie... Wiem! Effie. - powiedziałam.
- Śliczne imię. Witaj Effie. To ja, twój tatuś. - szepnął Lucas. Jest bardzo do niego podobna. Ma blond loczki i duże niebieskie oczy.
***
Wyszliśmy ze szpitala. Cała paczka już na nas czekała.
- Jaki śliiicznyy! - krzyknął Calum. Wybuchnęliśmy śmiechem. - no co? - spytał zdezorientowany.
- Jest mały problem... To jest dziewczynka. - powiedziałam.
- Och... Ale podobna do naszego Lucasa!!
- Jest śliczna. - powiedziała Alex. - Mam nadzieję, że zostanę chrzestną.
- Naturalnie - odpowiedziałam ze śmiechem. Wróciliśmy do domu. Calum cały czas się zachwycał małą Effie. Ja odpoczywałam razem z Alex, a Luke z chłopakami poszli do sklepu. Byłam szczęśliwa. Do czasu.
Od Nieznany: twój czas nadszedł...
----------------------------------------------------
Witam !! Ponieważ wyjeżdżam dzisiaj za granicę, nie wiem czy będę miała jak dodać rozdzialy.. Następny za 2 tygodnie lub wcześniej xx
