Rozdział 25.

118 14 0
                                    

*Luke POV*
Pojechałem do Perth, aby porozmiawiać z rodzicami Sam. Zapukałem do drzwi. Otworzyła mi niska kobieta, bardzo podobna do mojej narzeczonej.
- Witam, Pani Linda Black? - spytałem.
- Tak, o co chodzi? - odrzekła.
- Nazywam się Luke Hemmings i mam do pani sprawę.
- Proszę, niech pan wejdzie. - poszedłem do salonu i usiadłem na kanapie.
- Chodzi o Sam Parker. Kiedyś nosiła nazwisko Black.
- Hmm... Czy to moja córka? - zapytała.
- Tak. Oddała ją pani do adopcji, a tam przyjęli ją państwo Parker. Otórz pani córka zachorowała. Potrzebuje przeszczepić wątrobe, lecz nie mamy dawcy. Zwracam się do pani i pani męża o pomoc. - powiedziałem.
- Tylko, że ja rozwiodłam się z mężem, jakieś dwa lata temu... Przebywa teraz w San Francisco...
- Czy jest możliwość, aby przyleciał do Sydney?
- Teoretycznie to mam z nim kontakt, ale nie jestem pewna czy przyjedzie.- mówiła spokojnie. - Czy mogę wiedzieć na jaką chorobę cierpi Sam?
- Jest to rak wątroby. Ma bardzo rzadką grupę krwi i potrzebujemy pomocy..- oznajmiłem.
- Nie wiem, czy pomogę, ponieważ posiadam grupę krwi A.
- A czy wie pani jaką grupę ma mąż? - spytałem z nadzieją.
- Niestety nie wiem...
- Musi jak najszybciej pojawić się w Australii. - powiedziałem. Kobieta wyciągnęła telefon i wybrała numer.
- Nie odbiera..- mruknęła.
- Jeżeli odbierze, to proszę zadzwonić pod ten numer.- podałem jej kartkę z moim numerem.
- Dobrze.- odpowiedziała.
- Do widzenia.
- Do widzenia...- poszedłem do samochodu. Pod szpital podjechałem o godzinie 22:14. Wszedłen do odpowiedniej sali i opowiedziałem wszystko Sam...
-------------------------------------------------------------

fearlessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz