Rozdział 7

568 17 3
                                    

Rozdział 7

Gdy wróciłam do pokoju, nie mogłam długo zasnąć przez to co wydarzyło się moment temu. Całowałam się, I to nie z byle kim bo z Shanem Monetem.

Rano wstałam dość późno jak na mnie, bo o 9. Szybko ogarnęłam się i zeszłam na dół gdzie w jadalni zastałam Hailie I jak to ona mówi "świętą trójcę".

- Dzień dobry - przywitałam się z wszystkimi - jak tam?

- Hejka, w porządku jest. - odpowiedziała Hailie.

- Świetnie, ponieważ ty tu jesteś. - puścił mi oczko Shane na co ja się delikatnie zarumieniłam.

- Romantyk od siedmiu boleści... - mruknął niezadowolony Dylan na co ja się zaśmiałam.

Tony nic nie odpowiedział i wrócił do jedzenia a ja usiadłam pomiędzy Shanem a Hailie.

- Głodna? - zapytał Shane.

- Nie bardzo, ale mogę zjeść coś małego. - odpowiedziałam.

- Jasne, na co masz ochotę? Gofry, naleśniki, kanapki, płatki, jajecznica, tosty? - wymieniał chłopak.

Chwilę myślałam na co mam ochotę i wybrałam jajecznicę.

- Może być jajecznica, dzięki.

- Nie ma za co, piękna - uśmiechnął się do mnie brunet po czym wyciągnął składniki I zaczął robić moje śniadanie.

- Ej mi też zrób! - krzyknął Dylan na co Shane tylko parsknął i zignorował prośbę starszego brata.

Po kilku minutach posiłek był gotowy, Shane zrobił także porcje dla Dylana tylko, że jego śniadanie było chyba dość mocno przyprawione i przypalone...

- Ale żeś ty tutaj pieprzu najebał. - zakaszlał Dylan na co się zaśmiałam. Spróbowałam swojej potrawy która na całe szczęście okazała się być smaczna.

- Dziękuję Shane, jest pyszne. - pochwaliłam chłopaka.

- Oczywiście, że jest pyszne. Jest pyszne bo ja robiłem- powiedzial zadowolony

***

  Po śniadaniu wszyscy poszliśmy do salonu z zamiarem zagrania w jakaś grę, wybór padł na mnie więc podeszłam do szafki i patrzyłam czy mają jakąś fajną grę

- Znalazłam! - pokazałam reszcie moją zdobycz. - Potańczymy Just Dance'a!

- Żartujesz? - zapytał Tony

- Dlaczego miałabym żartować? Fajna imprezowa gra. - wzruszyłam ramionami.

  Po pięciu minutach namawiania chłopaków, wszyscy tańczyli do piosenki "bailando" - nie mogłam wytrzymać z Hailie ze śmiechu. Ona zwijała się na kanapie a ja już na podłodze leżałam.

- KOCHAM TĄ GRE - krzyknęłam kiedy chłopaki skończyli tańczyć

Przepraszam, że taki słaby i dość nudny słabo się przygotowałam do  napisania go

Tylko My - Shane Monet  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz