Rozdział 12

606 18 2
                                    

Pov:Halie

Obudziłam się o 4.00 i zrobiłam to co zawszę robię rano czyli ogarnęłam się poszłam na siłownię. P treningu umyłam się i ubrałam w dres na śniadanie zeszłam o 6.30. Na dole był tylko Vincent. Przywitałam się z nim i zaczęłam sobie robić tosty na śniadanie. W trakcie poinformowałam Vincenta że około 8.00 będę wyjeżdżać do mojej "kuzynki".  Po śniadaniu zaczęłam się pakować. Spakowałam potrzebne rzeczy i z sukienek wybrałam jednak tę czerwoną z czerwonymi szpilkami. Spakowana wzięłam kluczyki do czerwonego porsche i wyjechałam do mojego apartamentu w centrum miasta. Samochód planowałam zostawić w garażu a przyjechać z moim szoferem limuzyną. Dojechałam tam o 10.30 ponieważ nasza willa była na totalnym zadupiu. Popracowałam trochę i o 15.00 zaczęłam się szykować. Bal jest na 19.00 ale dojazd zajmie 30 min. czyli mam 3 h i 30 min na wyszykowanie się. Założyłam czerwoną sukienkę z czerwonymi szpilkami. Taką zrobiłam fryzurę
[Halie ma trochę jaśniejsze włosy - autorka]

 Taką zrobiłam fryzurę[Halie ma trochę jaśniejsze włosy - autorka]

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taki makijaż

Do tego czerwone usta

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do tego czerwone usta. Nałożyłam jeszcze naszyjnik i diadem ( żeby każdy wiedział kto tu rządzi)

 Nałożyłam jeszcze naszyjnik i diadem ( żeby każdy wiedział kto tu rządzi)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wczoraj też byłam na paznokciach czego nie powiedziałam nikomu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wczoraj też byłam na paznokciach czego nie powiedziałam nikomu. Pazy zrobiłam takie

Jeszcze wzięłam torebkę do której spakowałam telefon, portfel, chusteczki, szminkę, małą paletkę z cieniami, maskare i mały pistolet (to ta torebka)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeszcze wzięłam torebkę do której spakowałam telefon, portfel, chusteczki, szminkę, małą paletkę z cieniami, maskare i mały pistolet 
(to ta torebka)

Jeszcze wzięłam torebkę do której spakowałam telefon, portfel, chusteczki, szminkę, małą paletkę z cieniami, maskare i mały pistolet (to ta torebka)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gotowa wyszłam przed apartamentowiec gdzie już stał mój kierowca. Szybko się z nim przywitałam i powiedziałam gdzie mam mnie zawieźć. Gdy dojechaliśmy wszyscy już byli brakowało tylko mnie. Przed budynkiem stali bracia Monet, rodzeństwo Santan, Eric Devils. Rozmawiali o czymś 
- Przedstawienie czas zacząć - pomyślałam i wysiadłam

-------------------------------

Cześć misiaczki
Tak jak chciała princessa425 , JuliaSiewniak i Lila51795298 wybrałam czerwoną sukienkę i do tego czerwone dodatki. Wiem że dałam dużo zdjęć ale ja po prostu nie zbyt umiem opisywać pomieszczenia, ubrania makijaże itp. Mam nadzieję że wam się spodoba. Przebieg balu napiszę w kolejnym rozdziale bo w tym nie chce się mocno rozpisywać. Następny rozdział pojawi się pewnie już jutro.

387 słów 
Bayo

Rodzina Monet/Dziewczynka z organizacji (zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz