(nie ma pojecia o takich medycznych rezeczach wiec nie przykuwajcie do tego zbytniej uwagi)
-Następnego poranka-
Skacowany Artur szykuje się do pracy. Gdy jest na miejscu przebierając się w strój zauważa, że jego brzuch jest cały posiniaczony, czerwony. Nie wie dlaczego, bo nie wiele pamięta z wczoraj. Zakłada, że musiał się przewrócić i zapomina o tym.
-Już wieczorem - Beata-
Wyczerpana po pracy postanowiła udać się jakoś przyjemniej spędzić czas, wybrała klub. Nie miała zamiaru tańczyć czy pośpiewać tylko usiąść i napić się czegoś dobrego, oczyścić umysł. Gdy dotarła miejsce zamówiła ulubionego drinka i usiadła w cichszym miejscu. Podszedł do niej mężczyzna, który wyglądał jak marzenie, próbując zaprosić ją do tańca. Odmawiała, ale był on tak nachalny, że się ugięła i postanowiła z nim zatańczyć. Wszystko było dobrze, Beata zapominała o Arturze, lecz gdy puszczona została piosenka „wicked game"(jakbyscie nie pamietali to nawiazanie do ktoregos z poczatku ksiazki), która przywołała wspomnienie o ukochanym.
Kobieta natychmiast oświadczyła „znajomemu", że nie powinna tu teraz z nim być, odeszła z parkietu, aby ochłonąć. Zaniepokojony mężczyzna podszedł do niej, po chwili Beata zaczęła zwierzać się nieznajomemu o jej problemach miłosnych. Zauważywszy z opowieści Beaty miłość pomiędzy z nią a mężem, odpuścił sobie ją i powiedział jej żeby szła za głosem serca i wybaczyła Arturowi. Beata udała się do bazy, aby porozmawiać z mężem.
-Artur-
Pierwszy dyżur był bez żadnych dolegliwości ale drugi już nie. Zaczynał kaszleć krwią, koledzy z zespołu od razu to zauważyli i wezwali drugi zespół po niego. Pomimo, że jego stan był dobry, w karetce zaczynał się pogarszać, Wiktor, którego zespół wiózł Artura, robił wszystko co w jego mocy by koledze pomóc. Gdy wyciągali go na noszach z karetki pojawiła się Beata, podbiegła do Wiktora żeby dowiedzieć co się stało. Podzielił się z nią tym, że Artur opowiedział mu na temat bójki i o jego stanie. Przejęła się. Chciała być teraz przy nim więc prędko wybrała się do szpitala. Gdy Artur był po badaniach poszła do jego sali. Stojąc jeszcze przed drzwiami wąchała się czy powinna teraz tam wchodzić. Pomimo, że oboje byli by szczęśliwi postanowiła poczekać aż stan Artura poprawi się na dobre. Wychodząc z soru spotyka Wiktora i Anne, którzy zaczynają wypytywać ją o maleństwo ich przyjaciół. Beata tłumaczy im jak wygląda sytuacja, a oni kiwają głową potakując. Życzą przyjaciółce żeby wszystko było dobrze i udają się w swoją stronę.
————————————————————————Prosze komentarzyki pisac😭😭
CZYTASZ
Betur || Beata Górska x Artur Góra - Mój diament
FanficKsiazeczka o beturkach. Wiele innych bardzo fajnych szipow w niej rowniez. Niespodziewane zwroty akcji. Bardzo zabawna ksiazka.