8.

254 12 10
                                    

Jeśli możesz to polub lub skomentuj. Bardzo mnie to motywuje i dzięki bardzo z góry! :3

~
3 dni później..
~

Dzisiaj prosto po zajęciach musze jechać do pracy. Załatwiła mi ją Sophie, za co jestem jej bardzo wdzięczna.To chyba klub jakiejś jej znajomej czy coś w tym stylu. Stwierdziłam wiec ze zrobie dziś nieco mocniejszy makijaż niż zwykle.Pracuję jako ,,kelnerka" i barmanka od dwóch dni i muszę przyznać, że myślałam że będzie to łatwiejsze. Nawet nie chodzi o pracę.Nie zliczę ile razy przez te dwa dni podbijali do mnie przeróżni mężczyzn. Zadziwiająca jest w tym wszystkim dla mnie ich różnica wieku.Najstarszy jak do teraz mężczyzna miał na oko ponad czterdzieści lat. Najmłodszy wyglądał na jakieś szesnaście max. Za każdym razem odpowiadam, że nie, nie jestem zainteresowana i staram się ich ignorować , ale nie jest to takie proste.Już pierwszej nocy jakiś chłopak się do mnie dobierał. Szczeniak, na oko z piętnaście lat albo po prostu tak młodo wyglądał ,bo głos kompletnie nie pasował mi do jego twarzy. Nawet nie mam pojęcia jak to jest możliwe, że był w tym miejscu. Z opowieści dziewczyn dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy.Mówiły mi o swoich przygodach związanych z tym miejscem.

O ostatniej sytuacji z klubu nikt z naszych znajomych się nie dowiedział. Ja nie chcę tego rozgadywać , a żaden z chłopaków nie zaczął tematu , więc udajemy że nic takiego nie miało miejsca. Na szczęście nikt nie dopytuje. Jedynie uwagę wszystkich zwraca zachowanie chłopaka w mojej obecności. Celowo mnie unika. Ogólnie mojej osoby , kontaktu wzrokowego czy rozmowy. Nawet na inny temat. Nie potrafi mi spojrzeć w oczy od tamtej nocy. Powinien ze mną porozmawiać i wydaje mi się że ma tego świadomość , ale nie ma odwagi. Mam do niego żal i nie wydaje mi się żeby wyszła z tego jakaś wielka przyjaźń , ale myślę że powinniśmy sobie to wyjaśnić. Tak było by lepiej dla nas obojga.

Ostatnio byłam też na zakupach z dziewczynami. Zależało mi na tym , żebyśmy się bardziej poznały i polubiły i myślę że nam się to udało. Zauważyłam że zaczęłam się z nimi bardziej dogadywać. Sukces.

Wychodząc z domu na moich słuchawek, wybrzmiewała piosenka od Pitbulla pt. ,,I Know You Want Me". Jest to kolejna z piosenek , które wprost kocham.Nawet nie wiem dlaczego. Może dlatego, że są dla mnie jakimś niepowtarzalny vibe?Taki czysto hiszpański.

Po ostatniej rozmowie z Pablem uświadomiłam sobie jak bardzo mi ich wszystkich brakuje. Chcę ich odwiedzić i zrobię to jeszcze w tym miesiącu , ale nie teraz. Nie kiedy dopiero co zaczęłam pracę. Nie ma szans abym dostała wolne.

Tamtej nocy , kiedy do niego zadzwoniłam , pragnęłam jedynie się w niego wtulić. Chciałam aby był wtedy przy mnie. Wtedy , teraz i na zawsze. Chciałam żeby mnie przytulił , uspokoił i uśmiechnął się do mnie. To jedyna taka osoba przy której czuję się tak bezpiecznie.

Wychodząc z kamienicy zauważyłam Olivera, który stał obok twojego samochodu i palił papierosa. Kiedy mnie zobaczył , momentalnie się uśmiechnął i zaczął mi kiwać. Zapewne czekał na Aleksa. Ostatnio codziennie jeżdżą razem na uczelnię.

-hejka Rose-powiedział szeroko uśmiechnięty

-witam-odpowiedziałam mu i również się uśmiechnęłam-czekasz na Aleksa?

-bingo , zgadłaś-zaśmiał się i zgasił papierosa nadeptując na niego.-nie wiem gdzie jest , miał być tu piętnaście minut temu.-westchnął.

-znając go to może nawet spać-zaśmiałem się.

-a ty gdzie się wybierasz? -spytał patrząc prosto na mnie.

-w sumie to docelowo na uczelnię. Mam jeszcze trochę czasu i pomyślałam sobie że wstąpię jeszcze do sklepu na zakupy.-odpowiedziałam mu i odwróciłam się w stronę kamienicy. Drzwi się otworzyły , a w nich ustała bardzo dobrze znana mi osoba.

Everything for You|Pablo Gavi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz