2.

366 17 10
                                    

Jeśli możesz , to zostaw tu coś po sobie. Bardzo mnie to motywuje i z góry dzięki bardzo!
~
Zostały mi trzy dni do rozpoczęcia studiów. Co prawda mogłam przylecieć tu za te dwa dni i spędzić trochę więcej czasu z Gavim , ale stwierdziłam że wolę przylecieć tu nieco wcześniej i jakoś się zaklimatyzować.

Wstałam rano i pożałowałam że wczoraj się nie ogarnęłam przed spaniem. Nie było śladu po tuszu do rzęs , a włosy miałam tłuste.

Moje mieszkanie było do polowy umeblowane. Skupiłam się na tym , aby miało gotową sypialnię dla mnie. I tak było. Leżę właśnie na dużym i niesamowicie wygodnym łóżku , które znajduje się na samym środku pokoju. Obok jest szafka nocna , która ma dwie trochę głębsze szuflady , a na niej stoi mała lampka. Po lewej stronie znajduje się duże okno , pod którym stoi białe, szerokie biurko i tego samego koloru krzesło. Aktualnie leży na nim moja torba. W pomieszczeniu znajduje się również duża szafa na ubrania , regał na książki oraz stojące lustro w rogu pokoju. W pomieszczeniu zdecydowanie przeważają takie kolory jak biały i beżowy.Mam w planach wypełnić pustą przestrzeń jakimiś dodatkami. Napewno znajdą się tu rośliny , bo teraz nie ma ich w ogóle , jakieś zdjęcia oraz lampki lub ledy.

Spałam jakieś dobre dziesięć godzin , bo kiedy wstałam to za oknem mocno świeciło słońce. Wiele osób myśli że w Anglii wiecznie pada. Ale nie , tutaj też są takie dni , a nawet tygodnie kiedy nie pada. I akurat dziś był jeden z takich dni.

Wstałam powolnie z łóżka i podeszłam do swoich bagaży , żeby wyjąć z nich jakieś ciuchy. Pomimo tego , że świeci słońce , wcale nie jest aż tak ciepło. Albo tak mi się wydaje.

Wyciągnęłam z walizki jakieś granatowe spodnie jeansowe , z szerszymi nogawkami i biały sweterek w czarne paski. Wzięłam ciuchy i ruszyłam z nimi do łazienki. Cofnęłam się jeszcze po ręcznik i kosmetyki , które potem poukładałam na półce w łazience i wzięłam szybki prysznic na pobudzenie. Umyłam zęby , wysuszyłam włosy i przebrałam się. Moim makijażem był jedynie tusz do rzęs i błyszczyk , a włosy spięłam w niski kok. Końcowo outfit wydawał się wcale nie najgorszy.

Wyszłam z łazienki i skierowałam się spowrotem do sypialni. Stwierdziłam że muszę się rozpakować , bo dziwnie tak jak jest pusto.

Wszystkie ciuchy trafiły na swoje miejsce , poprzyklejałam plakaty i zapełniam jedną półkę książkami.

A na biurko postawiłam dwa zdjecia. Oba z Pablem. Jedno zostało zrobione w naszą pierwszą miesięcznice , a drugie na plaży w nasz ostatni wspólny wieczór.

Byłam zadowolona z efektu końcowego.

Podeszłam do szafy by wyciągąć jakiś płaszcz i torebkę , a potem poszłam do przedpokoju aby ubrać buty. Zrobiłam się głodna , więc postanowiłam wybrać się do sklepu. Niedaleko była galeria handlowa , dlatego to wydawał się super pomysł.

Ubrałam swoje czarne conversy i wyszłam z domu zamykając drzwi.

Pablo miał teraz trening , dlatego chyba nie było sensu do niego pisać.

@oliviarodriguez:żyjesz?

Zauważyłam wiadomość od dziewczyny na ekranie telefonu i na mojej twarzy od razu pojawił się szeroki uśmiech. Znając życie była właśnie na treningu chłopaków.

ja: tak i w sumie jak chcesz to możemy pogadać.

Odpisałam jej i kilka sekund później na ekranie telefonu pojawiło mi się zdjęcie blondynki. Bez wahania odebrałam i włączyłam kamerkę.

-o ja , ale ty prześlicznie wyglądasz. Gdyby nie Pablo to już bym się za ciebie brała-zaśmiała się dziewczyna , ukazując przy tym szereg śnieżno białych zębów.

Everything for You|Pablo Gavi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz