4.

278 18 28
                                    

JESLI MOZESZ TO ZOSTAW TU COS PO SOBIE , Z GORY DZIEKI BARDZO ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I POLUBIENIA!!!!!!!!!!!

GAVI POV;

Nie usłyszałem żadnego słowa z jej ust. Nic nie powiedziała. Nie zaprzeczyła. Nie żartowała. Naprawdę mnie zdradziła.

Nie wiedziałem co mam powiedzieć. Z drugiej strony słyszałem jedynie ciche szlochanie dziewczyny. Było mi przykro. Naprawdę przykro. Pierwszy raz w życiu mi tak na kimś zależało. Nigdy wcześniej się nie zakochałem. Rosie była moją pierwszą i jedyną miłością.

A teraz mnie zdradziła..

Muszę to wszystko przemyśleć. Rozłączyłem się bez słowa i rzuciłem telefon na drugi koniec łóżka. Cholerne studia. Dlaczego ona to zrobiła?

Łzy momentalnie zaczęły napływać mi do oczu. Nawet nie próbowałem ich powstrzymywać. Po prostu siedziałem sam na dole domu na kanapie i płakałem. Byłem kompletnie bezradny..

ja:wybacz ale muszę to wszystko przemyśleć. Nie wiem czy jest sens dalej to ciagnąć. Wyjaśnimy to sobie na spokojnie ale daj mi trochę czasu. Powodzenia jutro.

Napisałem jedynie do dziewczyny i ruszyłem do sypialni.

~

Zabrałem swoją torbę treningową z pokoju i zeszłem po schodach na dół domu. Usiadłem na krześle i ubrałem buty. Minęło dobre kilka godzin od mojej rozmowy z Rose , a do mnie to dalej nie dociera. Nie potrafię pojąć co nią kierowało.

Płakałem przez dobrą godzinę , a potem przez kolejne trzy spałem. Zapewne dalej bym to robił , ale muszę się zbierać na trening. Mogłem sobie dziś odpuścić , ale chyba bym zwariował. Potrzebuję trochę wyjść z domu i z kimś pogadać.

Pożegnałem się ze snickersem i wyszedłem z domu w stronę auta. Dziś ma zabrać się ze mną Fermin. Akurat mam do niego po drodze , więc dobrze się składa.

Odpaliłem samochód i podłączyłem się telefonem do radia. Zawsze kiedy to robie , to przypominają mi się te wszystkie chwile jak jeździłem w tym aucie z Rose. Dziewczyna zawsze puszczała jedną i tą samą playliste. Tak też zrobiłem tym razem. Przed swoim wyjazdem dała mi link do tej playlisty , dlatego mogłem ją włączyć.

Piosenka ,,Duele el corazon" wybrzmiała przez głośniki , a ja ruszyłem spod domu wsłuchując się w jej słowa.Gdyby siedziała tu teraz ze mną Rosie , zapewne wykrzykiwała by tekst.

Ta piosenka bardzo kojarzy mi się z wakacjami. Z naszymi wspólnymi wyjazdami , ogniskami , wieczorami na plaży , z momentami kiedy siedzielismy razem u kogoś w domu i graliśmy w karty czy coś tego typu , z zakupami na które zawsze wyciągały nas dziewczyny i tak naprawdę wszystkim innym co z wakacjami związane. Słońce , plaża..

Nie minęło nawet dziesięć minut , a ja zatrzymywałem się już pod domem chłopaka. Siedział na schodach i robił coś w telefonie. Nawet mnie nie zauważył , typowo. Zatrąbiłem , a Fermin momentalnie podniósł głowę z nad urządzenia i posłał mi ciepły uśmiech.

-siema-powiedział zamykając za sobą drzwi i zapinając pas.

-ta siema-westchnąłem i ruszyłem samochodem w stronę centrum treningowego.

-coś się stało?-spytał patrząc w telefon.znowu. Ten to jest już uzależniony.

-czy ja wiem? Niby ta , ale to chyba nic wielkiego. Wydaje mi się że wyolbrzymiam-odpowiedziałem mu wzruszając ramionami.

-coś z Rose?-spytał odkładając telefon. Spojrzał na mnie i podniósł jedną brew. Kontem oka to zauważyłem i przyznaje , nic śmieszniejszego już dziś nie zobaczę. Próbowałem zachować powagę i cieszę się że mi to jako tako wyszło.

Everything for You|Pablo Gavi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz