#10.2 Chrzest smoka

19 0 0
                                    


Wiedziałam ,że nie mogę się poddać, pomimo że ból w ciele nie ustawał. Przymknęłam delikatnie powieki leżąc na ziemi i   przypomniałam sobie ,że  dostałam sakiewkę z eliksirami od lekarza. Resztkami sił przewróciłam się z brzucha na plecy ,a następnie swoją prawą ręką powędrowałam  na swoją talię  i odpięłam sakiewkę . Pomagając sobie drugą ręką otworzyłam sakiewkę ,a ona momentalnie zaczęła dziwnie błyszczeć odrzuciłam ją na bok ,a ona zmieniła swój kształt na sporych rozmiarów kufer.  Zmieszana całą sytuacją postanowiłam ,że przeczołgam się pomału do kufra. Gdy byłam obok niego zauważyłam  list przyczepiony do wieka , wolnym ruchem odczepiłam go ,a następnie otworzyłam i zaczęłam pomału czytać.


Wasza Wysokość, jeśli czytasz ten list to znaczy  ,że potrzebowałaś pomocy eliksirów. Wszystkie fiolki są podpisane i ułożone według ich właściwości, mimo to rozpiszę ci wszystko w dalszej części listu, abym mógł zasnąć w spokoju. Od lewej strony kufra znajdziesz eliksiry uzdrawiające ,każdy ma przypisany dokładne właściwości i dawki ,których musisz przestrzegać ponieważ eliksiry uzdrawiające to nie przelewki. W centrum kufra znajdziesz eliksiry pomagające np. w widzeniu w ciemności czy ułatwiające szybsze poruszanie się. Po prawo od centrum kufra znajdziesz zioła ,które zadbają o twój umysł i narządy wewnętrzne . Traktuj te zioła jak herbatę. 

Długo zastanawiałem się czy dobrym pomysłem będzie dawanie ci tego najjaśniejsza ,ale musiałem wiem ,że starasz się ukrywać to że twoja magia słabnie i nawet najmniejsze czary sprawiają ci trudności ,więc za lustrem w środku lustra znajdziesz fiolkę ,w której znajduję się krew wiedźmy krwi. Ostrzegam cię jednak ,że na to musisz najbardziej uważać trzy krople to wystarczająca ilość ,aby  uzyskać trochę magii... jeśli  przesadzisz może dojść   do nieszczęścia.

Jeśli będziesz chciała ,aby kufer z powrotem zmienił swoją postać na sakiewkę wystarczy ,że uderzysz w niego trzy razy .

Herman(przekreślone) Lekarz ,Waszej Wysokości.


Odetchnęłam z ulgą ,gdy przeczytałam list i byłam wdzięczna lekarzowi że zadbał o wszystko.

Uchyliłam wieczko kufra i zobaczyłam staraninie poukładane  eliksiry zgodnie z tym co napisał lekarz. Zaczęłam się przyglądać fiolką z eliksirami uzdrawiającymi. Mój wzrok powędrował na różową miksturę z napisem '' Ból całego ciała. Wypić nie więcej niż pięć kropel " . Wzięłam fiolkę w palce ,a następnie odkręciłam , chwyciłam palcami drugiej dłoni pipetę  i poprowadziłam rękę w kierunku swoich ust i wlałam dokładnie pięć kropel. Na początku nie czułam różnicy ,ale po paru sekundach poczułam jak ból stopniowo ustępuje. 

Odczekałam jeszcze chwilę i podniosłam się do siadu ,czując się jak nowo narodzona. Odłożyłam fiolkę z różową substancją na swoje miejsce. Korciło mnie ,aby wypić krew wiedźmy krwi ,ale wiedziałam że nie mogę tego tak po prostu zrobić...gdybym to zrobiła poczułabym się silniejsza pod względem magii i słabsza pod względem psychicznym. Odłożyłam myśli o krwi na bok i zaczęłam się zastanawiać jakim sposobem mogłabym opuścić jaskinię.  Centrum kufra, zaczęłam szybkim ruchem przeglądać resztę fiolek i znalazłam dwie jedna była na wysokie skakanie a druga na szybkość. Zastosowałam się do dawek i  poczułam dużo energii . Postanowiłam zamknąć kufer i zgodnie z tym co napisał Herman poklepałam go trzy razy ,a on przybrał postać sakiewki ,którą z powrotem przywiesiłam do mojej tali. 

Szybkim tempem podeszłam do  otworu , przez który dostałam się do tej  jaskini i podskoczyłam. W mgnieniu oka znalazłam się z powrotem na powierzchni ziemi, gdzie panowała noc. Od razu wróciłam na ścieżkę i szybkim tempem po eliksirze nadrobiłam kawał drogi. 

WIEDŹMAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz