4.Niespodziewane Spotkanie

10 3 0
                                    

*Narator.
Kayowi reszta lekcji minęła bardzo szypko, po lekcjach pożegnał się z przyjaciółmi i poszedł w stronę jego ulubionego sklepu, gdzie chodził najczęściej.

*Kay
Wszedłem do sklepu i zaczołem szukać coś do picia i jedzenia, ponieważ nie jadłem cały dzień. Szedłem tak że nawet nie zauważyłem, kiedy na kogoś wpadłem.
-o jeju bardzo pana przepraszam - rzekłem, a potem niezamòwiłem, gdy zauważyłem Cole.

*Cole
Byłem w sklepie i nagle ktoś na mnie wpadł.
-o jeju bardzo pana przepraszam- usłyszałem bardzo mi znajomy głos i tak jak sodziłęm był to Kay.
-spokojnie nic się nie stało kay - rzekłem spokojnie, bo chłopak był przerażony.
-to dobrze, naprawdę przepraszam pana - rzekł kay
-chłopce, nie jesteśmy w szkole, możesz mòwic mi po imieniu, normalnie Cole - rzekłem.
-Wie Pan, bo tak zawsze uczą do starszych żeby mówić, bo po imieniu to trochę niegrzecznie - rzekł nerwoło.
-a co tu ma do tego wiek może jestem starszy, ale nie na tyle żeby do mnie mówić pan i tak wiek to tylko liczba - palnołem nagle.
-przepraszm niechciałem Pana urazić - rzekł tym nerwoło drapiąc tył głowy.
-mogę wybaczyć, tylko wtedy, gdy poza szkołąm będziesz mi mòwił po imieniu- rzekłem - jak mòwisz proszę pana to czuję się staro - skłamałem, tak naprawdę miałem inny powód, ale wolałem go nie mòwic na głos, ponieważ się bałem, jak zareaguje Kay.
-dobrze skoro to tak dla ciebie ważne - rzekł i zrobił chwilę przerwy, a ja patrzyłem na niego wzorkiem  mòwiący "no powiec" - Cole - rzekł, co sprawiło że się uśmiechnęłem z satysfakcją. Gdy obydwaj kupiliśmy co trzeba, wyśliśmy i okazało się że narazie idziemy w tą samą stronę, wiec poszliśmy razem i poznawaliśmy się.
-No do jutra kay - rzekłem, gdy musiałem skręcić inną stronę do swojego domu.
-do zobaczenia Cole- rzekł Kay idąc w swoją stronę.

*Narator
Chłopcy szedli do swoich domòw, cały czas myśląc o tym spotkaniu, jak to im fajnie się gardło oraz jak potrafili znaleźć spulne tematy, oraz zainteresowania po mimo ròżnicy wieku. Gdy obydwaj byli w swoich domach, umyli się i padki na łóżko i zasnęli w tym samym czasie.

Szkolna Miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz