Prolog

408 29 15
                                    

3... - Boże, co ja najlepszego zrobiłam. Czego się spodziewam? Że co, nagle ja, totalny laik, który nigdy w życiu się nie ścigał może wygrać?! Matko, jak w końcu ruszę, a moje auto nie zgaśnie.. TO BĘDZIE CUD ! - serce wali mi jak opętane. Krew tętni z taką siłą, że zaraz popękają mi żyły! Uszy zatkane, ręce się trzęsą. - Po co wymyśliłam sobie żeby przystąpić do tego pieprzonego wyścigu ?! Pierwszy i ostatni raz... przysięgam !

2... Dobra, kobieto zbieraj się do kupy. Przecież nie możesz zejść na zawał w momencie startu. - powtarzałam sobie.
Laska, która stała pomiędzy naszymi atutami, wyglądała jak dosłownie żywcem wyjęta z filmów o wyścigach: lateksowe czarne spodenki ( czy raczej majtki ?! ) , czerwony pasek który miał jej zasłaniać... w sumie nie wiadomo co, bo i tak wszystko było odsłonięte, w rękach trzymała czerwone chusty.
Podkręciłam głośność mojej ulubionej piosenki Busta Rhymes - Touch IT (Deep Remix) / AMG Showtime. Dzięki niej, po prostu czułam że mogę więcej.

1... Bieg wbity - jest. Muza - jest. Głęboki wdech i wydech. Totalnie odpłynęłam. Udało się skupić moją i tak już zachwianą psychikę na dwóch punktach: laska która daje nam znak do startu i droga, która rozpływa się w ciemności, a w oddali widać delikatne światła miasta. Jesteśmy daleko za miastem.

0.. 1/2 mili. Dasz radę Lea! Zawsze dajesz ...

First RaceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz