Następnego dnia znów wstałam pierwsza.
Zrobiłam nam wszystkim śniadanie.
-Hej Lav- usłyszałam Vic.
-Hej- uśmiechnęłam się i spojrzałam na dziewczynę, która była uśmiechnięta od ucha do ucha.
-Co się tak szczerzysz?- spytałam z śmiechem.
-Pogadamy później?- spytała. Kiwnęłam głową.
-O czym?- usłyszałam Dav'a.
-Jaki troskliwy- puściłam mu oczko.
Przewrócił oczami.
-Babskie sprawy- odpowiedziała mu Vic.
-Fajnie. Ale chce wiedzieć.
-To se chciej. Nikt Ci nie zabrania- odpowiedziała brunetka.
-Wkurwiasz mnie- warknął.
-Nawzajem- powiedziała dziewczyna.
Typowe rodzeństwo.
-Hej- usłyszałam Emkę.
Jak dobrze, bo oni się tu zaraz pozabijają.
Uśmiechnęłam się do siostry.
Najgrzeczniejsza z tego domu.
Zawiozłam Emme do szkoły, a potem usiadłam w pokoju Vic.
-Co jest?- spytałam patrząc na dalej uśmiechnęła dziewczynę.
-Jeden chłopak z Hiszpanii...
-Ooo mówimy o jakiś przystojnych Hiszpanach?- spytałam. Zaśmiała się i kiwnęła głową.
-Wracając. Jeden chłopak z Hiszpanii, w którym może się kiedyś podkochiwałam idzie na te same studia co my. I się spytał czy się z nim spotkam. Dzisiaj. Na obiad- mówiła.
Rozszerzyłam oczy.
Znajdujemy Victorii porządnego chłopakaaa.
-Pokaż mi jego insta- powiedziałam.
Pokazała mi swój telefon.
Ładny Hiszpan...
Szatyn, umięśniony, bez zarostu. Trochę ciemniejsza karnacja, bo to wiadomo Hiszpania.
-Zajebisty.
-Jak mam się przy nim zachowywać?
-Kochana. Jak pokocha prawdziwą ciebie to będzie kochał zawsze. Bądź sobą- uśmiechnęłam się.
Kiwnęła z głową uśmiechem.
-Kiedy do niego idziesz?- spytałam.
-Za półtorej godziny. Pomożesz mi się jakiś ogarnąć?- spytała.
-Pogadaj najpierw z Dav'em. Będzie się martwił jak znikniesz na pół dnia- powiedziałam.
-Wiesz jaki jest. Będzie chciał mnie śledzić czy coś- powiedziała.
-To powiedz, że idziesz się spotkać z kolegą i ma chuja do gadania, a ja go przypilnuje- uśmiechnęłam się.
Zaśmiała się i kiwnęła głową.
-David!- krzyknęła dziewczyna otwierając drzwi.
Chłopak spojrzał się na nią robiąc coś w kuchni.
-Jade spotkać się z kolegą i masz chuja do gadania, a Lav cię przypilnuje!- powiedziała, a ja wybuchłam śmiechem.
Poszła do naszej sypialni za brunetem, a ja w tym czasie sięgnęłam po telefon.
![](https://img.wattpad.com/cover/364248500-288-k188652.jpg)
CZYTASZ
Lepszy koniec początku [Zakończone]
Teen FictionLavender posiada życie pełne tajemnic i bólu. Jednak, gdy jej brat postanowi ją brutalnie opuścić wszystko wyrywa się spod kontroli. Powoli traci wszystko. A do tego ma młodszą siostrę, która musi zostać pod jej opieką. David, przyjaciel brata La...