- Aby uratować moje siostrzenice.- podeszłam do niej i się do niej przytuliłam, a ona wyciągnęła mój naszyjnik z mojej kieszeni i mi go założyła.
- Tak bardzo tęskniłyśmy za tobą ciociu.
- Ja za wami także. Szczególnie jak umarła wasza matka i przeniosłyście się tu. Co z twoimi siostrami?
- Są nieprzytomne.
- I dobrze. Jeszcze tylko ty.
- Zaraz co?- poczułam ból, spojrzałam w dół. Ona wbiła mi nóż w brzuch. Upadłam w dół, a chłopcy do mnie podbieg. Shane wyniósł mnie na zewnątrz, a moja ciocia uciekła.
- Co się tam stało?- zapytał zmartwiony Will
- Ich ciocia to wszystko zorganizowała i wbiła Hailie nóż.- nie byłam wstanie nic powiedzieć. Czułam się okropnie nie tylko dlatego że miałam nóż wbity we mnie ale dlatego że to właśnie moja ciocia mnie zdradziła i wbiła ten przeklęty nóż. Moje powieki zaczynały mi już ciążyć.
- Hailie nie zamykaj oczu.
- B-boli.
- Wiem spokojnie.- byłam już w drodze do szpitala z Shanem, Dylanem i nadal nieprzytomną Nicole. Za nami jechał Will i Tony z Emily i Lili. Powieki były już tak ciężkie że nie dawałam rady ich ponownie otworzyć ale jakoś mi się udawało.
- Hailie nie zamykaj oczu. Musisz żyć. Wytrzymaj jeszcze trochę. Zaraz będziemy. - słyszałam głos mojego ulubionego brata czyli Shane'a. Usłyszałam pisk opon po czym ktoś wyciągnął mnie z auta. Słyszałam jak Dylan krzyczy żeby mnie ratowali. Ja nie miałam już siły więc zamknęłam oczy.
![](https://img.wattpad.com/cover/369220621-288-k15135.jpg)
CZYTASZ
Rodzina Monet - Żywioły
FantasíaOpowiadam o czterech dziewczynach, które są czworaczkami i każda z nich może kontrolować inny żywioł ich bracia o tym nie wiedzą dlatego że mają specjalne naszyjniki które dostały od matki po narodzinach. Czy bracia Monet dowiedzą się o ich mocach...