- MAJA -
- A gdzie tata synku? Spytałam kiedy Sally i Olga pomagały mi sprzątać. Maks ublagal zostanie na noc z Lukasem tutaj. - Maksiu kochanie?
- Tatus właśnie wyszedł, jedzie do Londynu mamusiu. Zamarłam słysząc to. Rzuciłam wszystko biegnąc na dwór za nim gdzie wsiadał do auto.
- Miałeś zostać parę dni! Krzyknęłam czując jak moje serce jest rozdarte na pół...
- Zmieniłem zdanie, lepiej żebym jechał do Londynu....do domu.
- A to nie jest twój dom? Nie? Już o tym zapomniałeś? Spytałam schodząc do niego i trzasnął drzwiami auta.
- Jest, a raczej był moim domem. Kiedyś powiedziałem ci ze jeżeli zobacze że jest ci ze mną źle odpuszcze. Zamarłam słysząc jego słowa ale to nie o mnie chodzi tylko o Maksa.
- I dlatego wyjeżdżasz bo jakas bajkę sobie wymyśliłeś że jest mi z tobą źle?
- Bajke? Kurwa, Maja ty nawet nie chcesz być ze mną sam na sam, a co dopiero ze mną rozmawiać. Unikasz mnie a ty mi mówisz że sobie Bajke wymyśliłem?
- Mam gdzieś teraz nas chodzi mi o naszego syna Nicholas! To jego zostawiasz! To jemu obiecałeś że zostaniesz z nim przez parę dni. Cieszył się że spędzi z tobą czas a teraz mu to odbierasz bo my nie możemy się dogadać? Łzy cisnely mi się do oczu..... Ale przygryzłam wargę chcąc wiedzieć. Szedł do auta bez słowa.....
- Tak ci się do niej spieszy? Odwrócił się do mnie patrząc.... - tak bardzo Ci się do niej spieszy że nie masz czasu dla własnego syna?
- O kim ty mówisz jaka ona?
- Nie udawał Nicholas bo akurat to ci nie wychodzi.. Rozumiem że możesz już mnie nie chcieć, przeciez spędzasz z nią każdy dzień coś mogło się zmienić, tu masz niedojrzała i czepiająca się żone.... Ale tak bardzo spieszy ci się do niej że go zostawisz?
- Maja do cholery o czym ty do mnie mówisz bo wyjdę z siebie jaka ona?
- Clara! Krzyknęłam wybuchajac takim płaczem jak nigdy.. Te całe emocje nadal we mnie siedziały. - Tak bardzo Ci się spieszy wypić z nią te cholerne wino i brać prysznic? Ja, ja wiem ze możesz miec mnie dosyć ale, ale Maks?
- Jakie wino, prysznic?
- dzwoniłam wczoraj do ciebie żeby Ci powiedzieć o projekcie.. Że tęsknię i kocham.. A odebrała ona.. Powiedziala że bierzesz prysznic bo piliście wino i zalaliscie się nim. Nigdy chyba nie czułam się gorzej płacząc tak jak nigdy. Tak bardzo bałam się utraty ukochanego.
- Ona wczoraj odebrała moj telefon a ty tak mi ufasz że uwierzyłaś że ja mógłbym cie zdradzić? Naprawdę Maja? Po tylu latach razem?
- Ja.... Nie myślałam że mnie zdradziłeś tylko ze być może jesteś z nią! Jest piękna, taka dojrzała i mądra. A ja.... Tylko się czepiam.
- Jakbyś mnie znała i ufała wiedziałabyś że tylko ty się dla mnie liczysz ze to ciebie kocham jak szaleniec.
Wsiadł do auta i odjechał... Nie zrobił nic.... Ufałam mu. A on odszedł ode mnie..... Jak mogłam być tak głupia? Tylko spójrzal na mnie i wiedziałam że mnie kocha.
- Wszystko okej? Sally spytała idąc za mną...
- Nie, nic nie jest okej. Całkowicie się teraz rozkleiłam.
- Boże, kochana co jest? I gdzie jest Nick?
- On...zostawil mnie...szepnęłam czując się tak źle..... Boże czemu nas to spotkało?
- NICHOLAS -
- Kurwa, z Clara jest coś nie tak stary. Nigdy nie uwierzę ze Majka by to wymyśliła. Zach powiedział kiedy wypilem drinka.
- Ja też nie... Ale kurwa mac nie zna mnie? Odkąd jestem tylko z nią ona się liczy. Nikt więcej oprócz Majki.
- Wyjechałeś, nie było cie... Była sama, ten projekt, twoj gówniany telefon. A potem ona... Każda kobieta nawet moja by tak myślała.
Zabolało mnie to.... Ale najbardziej jej łzy... Nigdy w życiu Maja nie płakała tak mocno przy mnie... A ja ją zostawiłem jak największy gnój. Ten jej płacz... Pytanie czy spieszę się do niej... To wszystko mnie przeroslo. Nawet to że ona się nie liczy...kurwa liczy się. Nie mogłem wyjechać. Nie mogłem nawet myśląc o Maksie. Było to nie fer. Kocham Maje naprawdę. Ale to że myślala że ja mógłbym ja zdradzić... To mnie przerosło. Czy tak się zdystansowalismy że mi nie ufa.
- Jedz do domu.... Bądź przy niej. Pokaz że ci zależy. Kurwa, Nicholas walcz o nią. A nie poddajesz się. Ty jesteś zazdrosny o nią, o tego gnoja. A ona jest zazdrosna o ciebie. Tak to działa. A kobiety są bardziej uczulone na to. Majka zawsze miała w sobie ten strach że ja zostawisz. Jest taka skromna, delikatna.
- Wiem o tym......
Jest taka.... Jest wrażliwa i delikatna. Zawsze bala się że ja zostawię, znajde sobie kogoś lepszego. Ale od niej nikogo lepszego nie ma.
CZYTASZ
Stworzeni dla siebie 2
RomanceTrzy lata później a Maja i Nicholas nadal kochają się tak mocno jak przedtem. Ale kiedy ich miłość znów będzie wystawiona na próbę... Kiedy Nicholas będzie musial wyjechać na trochę znowu będa musieli o siebie walczyć. Czy tym razem też ich miłość w...