Rozdział 21

8 4 0
                                    

- Idę już spać - powiedział. - Dobranoc.

- Dobranoc, Michał - powiedzieli jego rodzice.

Michał poszedł do swojego pokoju i położył się do łóżka. Był szczęśliwy, że ma rodzinę i przyjaciół, którzy go kochają. Był szczęśliwy, że żyje.

Michał zamknął oczy i zasnął.

Następnego dnia Michał obudził się wypoczęty i pełen energii. Wstał z łóżka i podszedł do okna. Słońce świeciło jasno, a niebo było bezchmurne. Zapowiadał się piękny dzień.

Michał wyszedł z domu i udał się do pracowni. Ania była już tam. Siedziała przy biurku i pracowała nad jakimś projektem.

- Dzień dobry - powiedział Michał.

- Dzień dobry - powiedziała Ania. - Jak się spało?

- Dobrze - powiedział Michał. - A tobie?

- Też dobrze - powiedziała Ania. - Jestem podekscytowana dzisiejszym dniem.

- Ja też - powiedział Michał. - Myślę, że to będzie dobry dzień.

Michał i Ania pracowali razem nad projektem przez kilka godzin. Potem wyszli na lunch. Poszli do ich ulubionej kawiarni i zamówili kawę i ciastka.

- To był dobry pomysł - powiedziała Ania. - Potrzebowaliśmy przerwy.

- Tak - powiedział Michał. - Cieszę się, że możemy spędzić trochę czasu razem.

Michał i Ania jedli ciastka i rozmawiali o wszystkim i o niczym. Śmiali się i żartowali. Byli szczęśliwi, że są razem.

Po lunchu Michał i Ania wrócili do pracowni i dokończyli pracę nad projektem. Kiedy skończyli, byli zadowoleni z tego, co udało im się osiągnąć.

- Dobra robota - powiedziała Ania. - Jestem z ciebie dumna.

- Dziękuję - powiedział Michał. - Nie mógłbym tego zrobić bez ciebie.

Michał i Ania spojrzeli na siebie i uśmiechnęli się. Wiedzieli, że są stworzeni dla siebie.

- Kocham cię - powiedział Michał.

- Ja też cię kocham - powiedziała Ania.

Michał i Ania pocałowali się. Był to długi i namiętny pocałunek. Kiedy w końcu się rozstali, oboje byli bez tchu.

- Musimy wracać do pracy - powiedziała Ania.

- Tak - powiedział Michał. - Ale możemy kontynuować później.

Michał i Ania wrócili do pracy. Ale tym razem nie mogli przestać myśleć o pocałunku. Wiedzieli, że ich miłość jest prawdziwa i że są sobie przeznaczeni.

Michał i Ania pracowali nad projektem przez resztę dnia. Kiedy skończyli, byli wyczerpani, ale też szczęśliwi. Wiedzieli, że wykonali kawał dobrej roboty.

- To był długi dzień - powiedziała Ania. - Ale jestem zadowolona z tego, co udało nam się osiągnąć.

- Ja też - powiedział Michał. - Jesteś najlepszą partnerką, jakiej mógłbym sobie życzyć.

- Dziękuję - powiedziała Ania. - Ty też jesteś najlepszym partnerem.

Michał i Ania spakowali swoje rzeczy i wyszli z pracowni. Była już noc. Ulice były puste, a jedynym dźwiękiem było echo ich kroków.

- Dokąd idziemy? - zapytała Ania.

- Nie wiem - powiedział Michał. - Gdzie chcesz iść?

- Może pójdziemy do parku? - zasugerowała Ania. - Jest taka piękna noc.

- Dobry pomysł - powiedział Michał. - Chodźmy.

Michał i Ania poszli do parku. Usiedli na ławce i spojrzeli na gwiazdy.

- To piękna noc - powiedziała Ania.

- Tak - powiedział Michał. - Idealna noc na randkę.

Michał i Ania milczeli przez chwilę, ciesząc się swoim towarzystwem.

- Kocham cię - powiedział w końcu Michał.

- Ja też cię kocham - powiedziała Ania.

Michał i Ania pocałowali się. Był to długi i namiętny pocałunek. Kiedy w końcu się rozstali, oboje byli bez tchu.

- Jesteś moim wszystkim - powiedział Michał.

- Ty też jesteś moim wszystkim - powiedziała Ania.

Michał i Ania wiedzieli, że są sobie przeznaczeni. Byli szczęśliwi, że mają siebie nawzajem.

Siedzieli na ławce i rozmawiali przez wiele godzin. Śmiali się i żartowali. Dzielili się swoimi marzeniami i nadziejami. Byli szczęśliwi, że są razem.

Kiedy nadszedł czas, aby wracać do domu, Michał i Ania niechętnie wstali z ławki.

- To był najlepszy dzień w moim życiu - powiedziała Ania.

- Mój też - powiedział Michał. - Nie mogę się doczekać, aż znów cię zobaczę.

- Ja też - powiedziała Ania.

Michał i Ania pocałowali się na pożegnanie. Potem Michał odprowadził Anię do domu.

Kiedy Michał wrócił do domu, był szczęśliwy i spełniony. Wiedział, że znalazł miłość swojego życia.

Michał i Ania spotykali się często. Byli bardzo szczęśliwi razem. Śmiali się, rozmawiali i dzielili się wszystkim. Wiedzieli, że są sobie przeznaczeni.

Siostry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz