Rozdział 23

6 4 0
                                    

Maria....

Maria zawsze czuła, że jej siostra Ania i Michał są sobie przeznaczeni. Już od pierwszego spotkania widziała między nimi iskrę. Michał był miłym, zabawnym i inteligentnym mężczyzną, który wyraźnie kochał Anię. Ania z kolei była piękną, mądrą i troskliwą kobietą, która zasługiwała na najlepsze.
Maria była szczęśliwa, gdy Ania i Michał zaczęli się spotykać. Widziała, jak bardzo się kochają i jak dobrze do siebie pasują. Była przekonana, że będą mieli długie i szczęśliwe życie razem.
Jednak Ania początkowo nie chciała powiedzieć Marii, że spotyka się z Michałem. Maria była zdziwiona i trochę zraniona.

"Dlaczego mi nie powiedziałaś?" - zapytała Maria.

"Nie chciałam, żebyś myślała, że próbuję ci go zabrać" - odpowiedziała Ania.

"Wiedziałam, że też go lubisz" - mówi Ania

"Ale ja nie lubię go w ten sposób" - powiedziała Maria.

"Jestem szczęśliwa, że jesteście razem."

Ania uśmiechnęła się. "Wiedziałam, że zrozumiesz."

Maria była szczęśliwa, że Ania w końcu jej powiedziała. Wiedziała, że jej siostra miała rację, nie mówiąc jej od razu. Maria nie chciała stanąć między Anią a Michałem.
Maria była szczęśliwa, że Ania w końcu jej powiedziała. Wiedziała, że jej siostra miała rację, nie mówiąc jej od razu. Maria nie chciała stanąć między Anią a Michałem.
Ślub Ani i Michała był dla Marii jednym z najpiękniejszych dni w jej życiu. Patrzyła z radością, jak jej siostra mówi "tak" mężczyźnie, którego kochała. Wiedziała, że będą mieli wspaniałą przyszłość razem.
Po ślubie Maria często odwiedzała Anię i Michała. Zawsze cieszyła się na spotkania z nimi i z małą Zosią. Maria była dumna ze swojej siostry i szwagra oraz z rodziny, którą razem stworzyli.
Maria często odwiedzała Anię i Michała. Zawsze cieszyła się na spotkania z nimi i z małą Zosią. Uwielbiała patrzeć, jak Ania i Michał troszczą się o swoją córeczkę. Byli kochającymi i oddanymi rodzicami.

Zosia była ślicznym i inteligentnym dzieckiem. Maria uwielbiała się z nią bawić i czytać jej książki. Widziała w Zosi odbicie Ani i Michała. Była pełna życia, miłości i śmiechu.

Maria była wdzięczna za to, że ma taką wspaniałą siostrę i szwagra. Byli dla niej jak rodzina. Zawsze mogła na nich liczyć, a oni zawsze byli dla niej.

Maria wiedziała, że Ania i Michał będą żyli długo i szczęśliwie. Mieli wszystko, czego potrzebowali: miłość, rodzinę i przyjaciół. Maria była szczęśliwa, że mogła być częścią ich życia.

Pewnego dnia Maria powiedziała Ani i Michałowi, że spotyka się z Grzegorzem.

- Grzegorzem? - zapytała Ania. - Nigdy o nim nie wspominałaś.

- Właśnie go poznałam - powiedziała Maria. - Jest miły i zabawny.

- To wspaniale - powiedział Michał. - Cieszymy się za ciebie.

Maria opowiedziała Ani i Michałowi o Grzegorzu. Powiedziała im, że jest lekarzem i że mają wiele wspólnych zainteresowań.

- Brzmi świetnie - powiedziała Ania. - Mam nadzieję, że niedługo go poznam.

- Ja też - powiedział Michał.

Maria była szczęśliwa, że mogła podzielić się swoją nową miłością z Anią i Michałem. Wiedziała, że będą ją wspierać, bez względu na to, co się stanie.

**Maria spotykała się z Grzegorzem od kilku miesięcy i była bardzo szczęśliwa. Czuła, że w końcu znalazła kogoś, kto ją rozumie i kocha.**

Maria i Grzegorz spędzali razem dużo czasu. Chodzili na spacery, do kina i na kolacje. Rozmawiali godzinami o wszystkim, od swoich marzeń po swoje lęki.

Maria czuła się z Grzegorzem swobodnie i komfortowo. Mogła powiedzieć mu wszystko, a on zawsze jej słuchał. Był dla niej wsparciem i powiernikiem.

Grzegorz kochał Marię za jej inteligencję, poczucie humoru i dobre serce. Była dla niego wszystkim, czego kiedykolwiek chciał w kobiecie.

Siostry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz