Zjedliśmy gofry i powiedziałam Borysowi o której ma być i rozeszliśmy się
Miałam 2 godziny
Jak przyjeżdża cała rodzina to nie są przelewki
Ubrałam różową sukienkę do połowy uda z krótkim bufiastymi rękawem i wycięciem na jednej nodze
Pomagałam mojej mamie zanosić jedzenie na dwór i przygotowywać wszystko na grilla
Ms(mama santii)-a ładny ten twój chłopak chociaż?
S-mamoooo i tak ładny i inteligentny miły-
Ms-juz wystarczy poznam go dzisiaj
S-hshs
Goście zaczęli przychodzić a kiedyś wszyscy przyszli zobaczyłam Elizę i Borygę
Borysa pierwszy raz widziałam tak ubranego by w garniturze i prezentował się naprawdę bosko
Eliza za to miała niebieską sukienkę
Przywitali się ze wszystkimi i Eliza wręczyła mojej mamie kwiaty
„dzieci" czyli ja mój brat nasze drugie połówki i nasi kuzyni miały osobny stół
Ale to nawet lepiej
Wiedziałam naprzeciwko Elizy i obok Borysa i mojej kuzynki a na przeciwko niej jeszcze jedna kuzynka były super osobami obok mojego brata siedział mój kuzyn a naprzeciwko niego drugi
Borys od razu załapał z nimi dobry kontakt i rozmawiali chyba o jakiejś grze
E-ale się nam poszczęściło santia będziemy rodziną jak poslibimy tych dżentelmenów
Oboje spojrzeli na nas z kpiną wyczuwając że mówimy o nich
Wrócili do rozmowy a po chwili poczułam dłoń na moim udzie
Borys je ściskał i miział
Nikt nie widział najważniejsze że nie dorośli ale byłoby gadanie
Moja mama podała na stół talerze z jedzeniem tak żeby każdy mógł sobie coś nałożyć
Eliza i Borys załapali dobry kontakt z naszymi kuzynami
Siedzieliśmy chyba do 21 az zrobiło się zimno
Moja babcia już pojechała tak samo jak reszta dorosłych a kuzyni mieli zostać na noc w pokojach dla gości a Borys u mnie i Eliza u gawronka
Przebrałam się w piżamę a mój chłopak spał w samych bokserkach
Położyłam się na łóżku a Borys obok mnie i mnie przytulił
CZYTASZ
Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz
FanfictionE-Eliza S-santia Bb-boberka G-gracjan M-gawronek(Marcel) Z-zabor B-borys