7

1.4K 18 2
                                    

Rano obudziłam się i zeszłam na dół a kiedy zpbaczylamfswronka śpiącego obok chłopaków i dziewczyn przypomniało mi się co się stało wczoraj

Wzdygnelam się i poszłam do kuchni i zrobiłam sobie kawę pochwoli przyszły dziewcxyny

S-o cześć

E-hejka

Bb-aco ty taka nie wsosie

S-wiecie co zrobił wczoraj gawronek?

Bb-co?

S-no jak zobaczyłam że śpicie to poszłam wyrzucić pudełka po pizzy no i przyszedł on no i się zaczął zbliża i czuć było od niego alko no i pobiegłam do pokoju Gracjana bo i tam było kilkanaście puszek po piwie no i tam przyszedł Marcel i on znowu zaczął do mnie podchodzić i coś tam pierdolił że jeden buziak coś tam i nie chviakmnie puścić i dopiero po jakichś 10 minutach udało mi się uwolnić kiedy powiedziałam mu że go zgkosze za gwałt

E-o kurwa mocno

Bb-on wszyscy byli pijani?

S-najprawdopodobmiej tak

Przyszedl Gracjan

G-czesc a co ty santia taka jakaś podkurwiona

S-poeiedz mu co wczoraj wypiliscie chwilę przed oglądaniem filmu

G-eee nic

S-tak? A co robiły puste puszki po piwie w twoim pokoju

G-no a co cię obchodzi ja jestem starszy

S-noe no tak tylko się pytam bo twój pijany przyjaciel chciał mnie zgwałcić

G-co?

M-kto?

S-a nie pamiętasz gawronku?

M-że ja? Nie przypominam sobie ja nie pamiętam nic od grania w prawda czy wyzwanie

S-no widzisz Ja pamiętam

M-ja nic nie zrobilem

S-to się składa że wczoraj broniąc się zostawiłam ślad paznokciami na twojej szyi i UPS dalej się tam znajduje

Poszedł do lustra na przed pokoju

M-o kurwa

G-nie no teraz przegiales spierdalaj z tego domu natychmiast

M-okej

Usłyszałam tylko zamknięcie drzwi

G-sorry santia

S-jezeli chodzi o picie to nie rób tak więcej a jeżeli chodzi o gawrona to nie twoja wina

E-emm ja muszę już iść

Bb-ja też i zabierzemy chłopaków

S-okej pa

Dziewczyny i chłopaki wyszli a ja poszłam do swojego pokoju i kazałam gracjanowi powywalac puszki piwa ale do kosza na zewnątrz żeby mama się nie dowiedziała

Kiedy po sprzątaniu Gracjan poszedł spać zadzwonił dzwonek a ja siedziałam na dole z pando-maseczką na twarzy i czytałam książkę

Otworzyłam drzwi bo myślałam że to kurier

S-ou to ty

Chłopak wszedł do domu bez pozwolenia

S-wątpie żeby Gracjan pozwolił co tu być

M-w chuju to mam przepraszam santia byłem pod wpływem no i nie lubię cię ale w życiu nie dopuscilbum się do czegoś takiego świadomie

S-w sumie to trochę podkoloryzowałam to bo ty chciałeś mnie tylko pocałować a ja oskarzalam się o gwałt

M-widzosz? Oboje nie jesteśmy święci więc wybaczysz mi? A tak dodatkowo to mam dla ciebie prezent

Chłopak wyjął z za pleców bukiet róż

S-oo czyli codziennie będę dostawała od ciebie kwiaty?

M-tylko jak coś przeskrobię

S-czyli codziennie

M-heh to co?

S-co co

M-no qyvaczasz mi?

S-no tak

Chłopak mnie przytulił

S-ugh ale nie dotykaj mnie

M-jak sobie panienka życzy a tak w ogóle to co ty masz na mordzie

S-maseczke

M-z pandą?

S-tak idź już

M-a co nie mogę zostać dłużej?

S-nie

Zamknęłam drzwi i poszłam do kuchni znaleźć nowy pojemnik i wolałam do niego wody i włożyłam kwiatki

Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz