Wjechaliśmy do lasu
B-prowadzisz?
S-nie chce
B-okej
S-aaa może mogę się przytulić?
B-no dawaj
Zjechaml z drogi a ja usiadłam mu na kolanach i go przytuliłam
Damn jak ja go kocham
Pojechaliśmy dalej i po pewnym czasie dojechaliśmy
B-spisz?
S-nie
B-chodz idziemy
S-dobra
B-moja babcia się strasznie ucieszy
Doszliśmy do moejsca gdzie zobaczyliśmy dwa domki
Borys zapukał do jednego i otworzyła jego babcia
Br(babcia borysa)
Br-to jejku santia dziecko moje stras dawno cię nie widziałam tak się cieszę że cię widzę
S-ja też się cieszę że panią widzę
Br-jaką panią? Bo się obrazę możesz mi mówić na ty nam na imię Teresa
(Jak miała inaczej to teraz ma tak 😘😘😘)
S-emm dobrze
Br-juz zaraz wam podgrzeje obiadek myślałam że Borys przyjedzie z Elizą więc mam porcje dla ciebie kochanie
S-dziekuje
Br-siadajcie sobie chcecie się czegoś napić?
S-ja dziękuję
B-ja też
Br-no dobrze akurat przed chwilą jadłam z Andrzejem to jeszcze jest ciepłe tylko trochę podgrzeje
Po pysznym obiedzie babci Borysa poszliśmy do naszego domku
B-Dobra to co robimy?
S-nie wiem
Usiadł na kanapie i oparł się
Usiadłam mu na kolanach i go przytuliłam
B-strasznie za tobą tęskniłem
S-ja za tobą też
CZYTASZ
Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz
FanfictionE-Eliza S-santia Bb-boberka G-gracjan M-gawronek(Marcel) Z-zabor B-borys