44

420 13 3
                                    

Wjechaliśmy do lasu

B-prowadzisz?

S-nie chce

B-okej

S-aaa może mogę się przytulić?

B-no dawaj

Zjechaml z drogi a ja usiadłam mu na kolanach i go przytuliłam

Damn jak ja go kocham

Pojechaliśmy dalej i po pewnym czasie dojechaliśmy

B-spisz?

S-nie

B-chodz idziemy

S-dobra

B-moja babcia się strasznie ucieszy

Doszliśmy do moejsca gdzie zobaczyliśmy dwa domki

Borys zapukał do jednego i otworzyła jego babcia

Br(babcia borysa)

Br-to jejku santia dziecko moje stras dawno cię nie widziałam tak się cieszę że cię widzę

S-ja też się cieszę że panią widzę

Br-jaką panią? Bo się obrazę możesz mi mówić na ty nam na imię Teresa

(Jak miała inaczej to teraz ma tak 😘😘😘)

S-emm dobrze

Br-juz zaraz wam podgrzeje obiadek myślałam że Borys przyjedzie z Elizą więc mam porcje dla ciebie kochanie

S-dziekuje

Br-siadajcie sobie chcecie się czegoś napić?

S-ja dziękuję

B-ja też

Br-no dobrze akurat przed chwilą jadłam z Andrzejem to jeszcze jest ciepłe tylko trochę podgrzeje

Po pysznym obiedzie babci Borysa poszliśmy do naszego domku

B-Dobra to co robimy?

S-nie wiem

Usiadł na kanapie i oparł się

Usiadłam mu na kolanach i go przytuliłam

B-strasznie za tobą tęskniłem

S-ja za tobą też

Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz