50

369 15 9
                                    

Kiedy obudziłam się Borysa nie było

Była 9 więc ubrałam się w krótkie dresowe spodenki i białą luźną bluzkę chyba nawet Borysa

Zobaczyłam karteczkę od Borysa

„bede o 11:30 buziaki borys<3"

Rozpusvilam włosy i delikatnie się pomalowalam

Po zjedzeniu śniadania wróciłam do pokoju

Była 10:30

Za godzinę bedzie Borys

Około 11 zapukał do moich drzwi Zalewski

Tak ten pilkarz

S-cos potrzebujesz?

Zl(Zalewski)-jest Borys?

S-nie ma powiedział że będzie 11:30 a już skończyliście?

Zl-tak własnie przed chwilą chciałem się go jeszcze o coś zapytać

S-emm to nie wiem może z kimś rozmawia ale powiedział że będzie 11:30

Zl-aha to jak przyjdzie to powiedz żeby do mnie przyszedł

S-okej

Zl-elo

Zamknął drzwi

Postanowiłam do niego zadzwonić

Zostawił telefon

Ciekawe co robił

Po chwili przyszła do niego wiadomośc

Messanger
„Misia pysia❤️🔥😍😘"
„nieodebrane połączenie głosowe"

Jaka znowu misia kurwa

Zgasiłam jego telefon i poszlam do łazienki

Wiedziałam że zrobi raz to zrobi kolejny

Niech się z nią pierdoli najlepiej

Po pewnym czasie borys zapukał

Otworzyłam drzwi

S-masz mi coś do powiedzenia?

B-eee nie

S-wiesz co myślałam że już więcej tego nie zrobisz

Chciałam wyjść ale mnie zatrzymał

B-czego?

S-kim jest misia pysia kurwa?

B-to ty

S-aaa to nic gdzie byłeś?

Dał mi kwiaty

Piękne czerwone róże

B-to za kolejny wygrany mecz dzięki tobie

S-ooo

Pocałował mnie a ja włożyłam kwiaty do jakiegoś słoika

Położył się na łóżku

S-zmeczony?

B-bardzo

Położyłam się obok niego i go przytuliłam

S-kocham cię

B-ja ciebie też

Gawron x Santia-&gt;Borys x Santia Teenz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz