B-błagam cię nie poradzę sobie bez ciebie
Przytulił mnie tak że twarz miał przy moim brzuchu
B-bardzo cię kocham santia
S-jakbys kochał byś nie zdradził
B-nie prawda santia bardzo tego żałuję
S-pusc mnie mój autobus będzie za minutę
B-podwioze cię
S-nie możesz jeździć
B-walic
S-wole autobus
B-santia proszę ty też mnie kochasz
S-kocham cię ale nie możemy być razem skoro mnie zdradziłeś rani mnie to a jeżeli zrobiłeś raz zrobisz kolejny
Zobaczyłam że przejeżdża mój autobus
S-no i widzisz co zrobiłeś wracam na pieszo
B-wroc ze mną
S-nie dzięki
B-santia proszę nie będziesz marzła
S-dobra
Wsiadłam do jego samochodu i zapielam pasy
Ruszyliśmy
B-moja babcia jest chora
S-na co?
B-nie wiem muszę zawieźć jej leki jak byłem ostatnio u niej dużo o tobie mówiła pytała się kiedy przyjdziesz
S-to masz idealną okazję żeby jej powiedzieć
B-santia proszę wybacz mi ja naprawdę nie wiem jak do tego doszło trochę wypiłem i obudziłem się po fakcie
S-no to masz nauczkę
B-santia błagam cię nie poradzę sobie bez ciebie
S-dobrze wiesz że ja bardzo nie lubię tracić ważnych dla mnie osób a ty byłeś jedną z ważniejszych w moim życiu ale teraz jest to nie uniknione
B-zrobie wszystko santia przysiegam
Zauważyłam że oboje płakaliśmy
S-nie mogę co wybaczyć
B-prosze
S-daj mi czas Borys
CZYTASZ
Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz
FanfictionE-Eliza S-santia Bb-boberka G-gracjan M-gawronek(Marcel) Z-zabor B-borys