28

1K 13 7
                                    

Rano obudziłam się wtulona w mojego chłopaka

Nie spał już tylko na mnie patrzył

S-mogles mnie obudzić

M-slodko wyglądałaś jak spałaś

S-wez

Wstałam i odkleilam od swojego ciała bluzkę Marcela

M-jak się spało?

S-dobrze

M-super

S-co robimy?

M-ostatni dzień majówki już zaraz szkoła

S-ugh

M-przynajmniej razem siedzimy

S-mhm

Wplatalam palce w jego włosy a on mnie pocałował i znowu się położyłam obok i go przytuliłam

M-chcesz pójść na spacer?

S-mhm

M-ej ale nie usypiaj

S-mhm

M-mloda no

Poczułam motylki w brzuchu ✨ młoda✨

S-już no

M-chodz zjemy śniadanie moja mama powinna już być w pracy więc no

Wstałam i usiadłam na łóżku

Marcel wstał i rzucił mi jakieś dresy i t-shirt

Co prawda było to na mnie delikatnie za duże ale trudno

Ubraliśmy się oboje i zeszliśmy do kuchni

M-wiec co chcesz zjeść młoda?

Uśmiechnęłam się

S-obojetnie mi

M-co się tak uśmiechasz

S-po prostu

M-lubosz jak tak mówię?

S-jak

M-młoda

S-mhm

M-zapamietam sobie

Zaśmiałam się

M-to co jemy santia szybka decyzja są tosty kanapki płatki z mlekiem i jajecznica

S-obojetnie miiii

M-zaraz mnie coś trafi

S-ja nic nie chce

M-santia

S-no co

M-a to czemu

Oparł się rękami na stole

S-nie jestem głodna i tak wszystko wyzygam

M-santia co się dzieje

S-ostatnio mam zaburzenia odżywiania i nie jem dużo a jak czuje że nie jestem głodna to nic w siebie nie wepchnę naprawdę a i tak i tak wszystko zwrócę i jestem na lekach i muszę je brać przed jedzeniem nie mam ich przy sobie

M-w takim razie idziemy do ciebie

S-ale TERAZ nie jestem głodna

M-okej

Uznajmy że oceny były wystawione i nie trzeba było chodzić do szkoły

_______
Hejka hejka zaczynamy z daily tylko UWAGA bo będzie niestety pon-pt a weekend przeznaczam na nadrabianie pisania czyli pon-pt 19 ❤️
Kocham was

Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz