Po dotarciu do mieszkania, chłopak zaniósł mnie do swojej sypialni i posadził na brzegu łóżka. Nie odzywając się do mnie ani słowem, wyszedł z pomieszczenia zostawiając mnie w nim zupełnie samą. Po dwóch minutach wrócił, trzymając w swoich dłoniach kilka ubrań należących do mnie.
– Chcesz się przebrać? – zapytał, spoglądając na mnie ukradkiem.
W odpowiedzi skinęłam lekko głową, przez co chłopak podszedł nieco bliżej i ułożył przyniesione przez siebie ubrania tuż obok mojego ciała. Jungkook zamierzał wyjść, jednak zatrzymał go mój pijacki bełkot.
– Pomożesz mi? – odezwałam się, jednocześnie wstając z łóżka.
Chłopak przez cały ten czas stał w milczeniu odwrócony do mnie plecami. Czułam się bardzo niezręcznie, prosząc go o pomoc. Nie liczyłam na to, że się zgodzi, jednak ku mojemu zaskoczeniu, Jungkook zwrócił się w moją stronę i zaczął zmniejszać dzielący nas dystans. Przedtem zgasił jednak światło, co jak doskonale wiedziałam, uczynił abym nie czuła się w jego towarzystwie zbyt skrępowana.
Chłopak chwycił skraj mojej koszulki i zaczął unosić ją ku górze. Starałam się z nim współpracować na tyle, na ile tylko mogłam. Po kilku minutach udało nam się ją w końcu zdjąć. Jungkook bez zastanowienia wziął w swoje dłonie jedną z koszulek, którą wcześniej przyniósł i przełożył mi ją przez głowę, a następnie nakierował moje nadgarstki w odpowiednie miejsca. Kiedy skończył, przyklęknął na jedno kolano i zabrał się za moje spodnie. W pierwszej kolejności odpiął guzik oraz odsunął zamek, po czym powoli zaczął zsuwać materiał z moich ud. Gdy poczułam na swojej skórze jego ciepłe palce, lekko drgnęłam, przez co chłopak się zatrzymał.
– Wszystko w porządku? – zapytał łagodnie.
– Tak – wymruczałam pod nosem.
Jungkook kontynuował ściąganie moich spodni do momentu, w którym nie natrafił na stopy. Chwycił moją dłoń i ułożył ją na swoim ramieniu, dając mi tym samym do zrozumienia, że będzie moim oparciem. Po chwili uniósł jedną z moich stóp i przecisnął ją przez otwór znajdujący się w materiale, co uczynił również z drugą. Wykonując te same czynności, jednak w odwrotnej kolejności, pomógł mi założyć ciemne dresy. Kiedy skończył, zebrał z podłogi moje ubrania i wrzucił je do swojego kosza na pranie.
– Połóż się tutaj i spróbuj się trochę przespać.
– To twoja sypialnia – powiedziałam, przypominając sobie dokąd wcześniej wchodziliśmy – Lepiej będzie jeśli pójdę do siebie.
Jungkook po raz kolejny do mnie podszedł i nie czekając na to co powiem, uniósł mnie do góry, przenosząc na swoje łóżko. Ułożył mnie na nim najostrożniej jak tylko potrafił, po czym nakrył moje ciało kołdrą. Kiedy zamierzał odejść, nie pozwoliłam mu na to i mocno ścisnęłam jego dłoń.
– Zostań ze mną... – wyszeptałam ledwo słyszalnie.
Nie musiałam powtarzać dwa razy aby Jungkook uczynił to, o co go prosiłam. Bez namysłu położył się po drugiej stronie łóżka, jednocześnie przysuwając moje ciało bliżej swojego. Chłopak objął mnie w talii, a ja ułożyłam swoją głowę na jego klatce piersiowej. Zasypiając, wsłuchiwałam się uważnie w jego rytmicznie bijące serce, które sprawiło, że poczułam się spokojna.
ꕤꕤꕤ
Nie minęło zbyt wiele czasu, gdy obudził mnie okropny ból brzucha, który sprawił, że mimowolnie się skrzywiłam. Odsunęłam od siebie dłoń Jungkooka i powoli zaczęłam wstawać z łóżka, kierując się w stronę łazienki. Postanowiłam, że nie będę korzystała z tej, znajdującej się w jego pokoju, tylko wrócę do siebie. Najciszej jak tylko potrafiłam, popędziłam w kierunku swojej sypialni i od razu weszłam do wspomnianego wcześniej pomieszczenia.
![](https://img.wattpad.com/cover/376144387-288-k554427.jpg)
CZYTASZ
Childhood Friend || Jeon Jungkook
FanfictionPo latach dwójka najlepszych przyjaciół z dzieciństwa niespodziewanie spotyka się w domu rodzinnym chłopaka. Nowa oferta pracy oraz możliwość wspólnego zamieszkania to tylko początek zawiłej drogi, przez jaką będą musieli razem przejść. To opowieść...