Justin pobiegł do sali 34.
Kylie była podłączona pod kroplówki oraz różne urządzenia... Usiadł przy niej zaczął jeszcze bardziej płakać trzymał ją za rękę , całował ...
*perspektywa Justina*
- Kylie błagam obudź się ... Nie zostawiaj mnie !
Wszedł lekarz...
- Proszę już wyjść. Niech pan przyjdzie jutro w godzinach 11-16. Teraz niech pan jedzie do domu i odpocznie.
- Dobrze , ale proszę mieć na nią oko! I jak się tylko obudzi to niezważając na godzinę dzwonić.
Wróciłem do mieszkania , byłem bardzo zmęczony jak i roztrzęsiony... Usiadłem i od razu wróciły mi wszystkie wspomnienia ...
Starałem się myśleć pozytywnie , że Kylie obudzi się jak najszybciej ...
==========================
W kolejnym rozdziale nie będzie nic napisane , ale obejrzyjcie filmik który tam jest ... Niestety to nie jest ten filmik który wam chciałam pokazać , ale nie mogę go znaleźć.
