Dziś jest dzień poszukiwania sukni dla Kylie. O 14:34 dziewczyny były już razem. Pojechały do poleconego salonu z sukniami ślubnymi. Każda wybrała po jednej sukience po czym Kylie zaczęła je przymierzać. Wszystkie były piękne .
- Najlepsza jest ta co wybrała Angelika , aleee chwila... - Kylie miała już zamiar powiedzieć , że weźmie tą wybraną przez siostrę Justina , ale w ostatnim momencie ujrzała stojącą w kącie suknię do której podeszła.
- To jest to! Idealna ! Biorę! ( będzie pokazana w kolejnym rozdziale)
- Genialna!
- Idź przymierz
Po 7 minutach Kylie była już ubrana w wybraną suknię. Jeszcze pani tam pracująca przyniosła do tego welon. Kylie wygladała jak księżniczka , nawet rozmiar był dobry , więc nie zastanawiała się już ani minuty dłużej tylko poszła do kasy. Sukienka nie należała do tanich , ale Kylie dobrze się powodzi i nie chce oszczędzać na tym wydarzeniu.
