Rozdział 15

33 4 0
                                    

Położyłam ręcznik na jednym krześle i wyszłam razem z Harrym przed dom Victora. Harry otworzył mi drzwi swojego samochodu, wsiadłam on również i ruszył w stronę mojego domu.
Gdy już byliśmy na miejscu powiedziałem :
-Dziękuję.
Cmoknęłam chłopaka w policzek. Po czym wysiadłam z samochodu i ruszyłam w stronę drzwi wejściowych mojego domu. Harry odjechał. Weszłam do domu i szybko pobiegłam do mojego pokoju chcąc zdjąć z siebie jeszcze mokrą sukienkę. Przebrałam się w piżamę, zmyłam resztki makijażu i rozczesałam włosy. Zeszłam powoli na dół i lekko uchyliłam drzwi od sypialni mamy, już spała a obok niej jakiś mężczyzna.
Świetnie, zamknęłam drzwi i poszłam na górę. Ułożyłam się wygodnie na łóżku i wzięłam do rąk mojego laptopa.
Zalogowałam się na Facebooku. Miałam dwa powiadomienia.
Świetnie, Victor już oznaczył mnie na poście, że byłam u niego na imprezie.
Drugie powiadomienie to zdjęcie... Na szczęście byłam razem z Harrym tyłem do kamery.

Harry :Hej :*

Nagle do mnie napisał.
Odpisałam :

Ja:Hejoo ;D

Harry :Co robisz? :3

Ja:Aktualnie nic, ale zaraz idę na dół coś zjeść.

Harry :A ja mam pizzę heuheu :D *wysłano zdjęcie *

Ja :Podziel się haha W ogóle znamy się już dość długo a ja nawet nie wiem gdzie mieszkasz... Haha

Harry :Okey jak chcesz mogę po ciebie jutro przyjechać i pojedziemy do mojego domu :D

Ja:Okkk ^^ W ogóle jestem zła ;/

Harry :Ojejku ;c Czemu bejbi

Ja :Moja mama już ma nowego...

Harry :Hmm i co w tym złego?:D

Ja :Znów będą hałasować w nocy.. ;(

Harry :Ojej ;/ Ale będziesz mogła wtedy przyjechać do mnie na noc. ;D ;3

Ja :heh ^^

Harry :Zjadłem ostatni kawałek. :e Jeszcze jedno, nie znam twojego numeru telefonu... ;3

Ja :Aj proszę ;* haha ### ### ###

Harry :Dzięki ;>

Ja :Zaraz wracam, ktoś wyszedł z sypialni mamy i kieruje się do mojego pokoju :o

Harry: :c Pośpiesz się, czekam.

Do mojego pokoju weszła mama.
-Dobrze że już jesteś -Jej usta ułożyły się w lekki uśmiech.
-Mamo? Chyba masz mi coś do powiedzenia...Co to za facet co?
-To James, mój chłopak.
Poprawiałam dłonią włosy i głośno wzdychnęłam. Po czym sztucznie się uśmiechnęłam.
Mama powoli wstała i wyszła z mojego pokoju zamykając cicho drzwi.
Na Facebooku miałam już 7 wiadomości od Harrego.

Harry :Ej ;(
Harry :Wszystko ok?
Harry :Co tak długo?
Harry :tęsknię
Harry :bardzo
Harry :gdzie jesteś?
Harry: :(

Ja :Jestem :D

Harry :Uff

Ja :Hah ale zaraz będę kończyć bo zaczyna mi się chcieć spać :p

Harry: :c Okej, rozumiem to do jutra ;3 Będę pod twoim domem o 12 okej?

Ja :Okk :> pala

Harry :pala? :D

Harry: €:::::3

Ja :Jeju Harry hahah

Ja: *papa ;*

Harry :Bay :* kolorowych

Z uśmiechem na twarzy odłożyłam telefon pod poduszkę i po paru minutach usnęłam myśląc o jutrzejszym dniu.

Nie sprawdzałam, więc mogły pojawić się różne błędy za które przepraszam. :D ;)

Na nowoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz