Selena :
Weszłam cicho do domu i ujrzałam mamę.
-Hej. -Powiedziałam.
-Hej, musisz pomóc mi przygotować posiłek.-Odpowiedziała i cmoknęła.
-U kogo byłaś wczoraj przez całą noc, hm?
-Czy to ważne? -Wzdychnęłam.
-Chyba jako twoja matka mam prawo wiedzieć. -Spojrzała na mnie.
-U Harrego.
-Słucham? Oszalałaś?
-Mamo, ale o co ci chodzi to mój najlepszy przyjaciel, przecież wiesz...
Vanes otworzyła usta chcąc coś powiedzieć ale nagle usłyszałyśmy dźwięk dzwonka do drzwi.
Mama poprawiła sukienkę
-Jeszcze sobie z Tobą porozmawiam. -Skrzywiła się i szybko podeszła do drzwi, po czym otworzyła je i od razu się uśmiechnęła.Wszedł James wraz z synem. James cmoknął mamę w policzek i podszedł do mnie, schylił głowę chcąc zrobić to samo lecz szybko się odsunąłam.
James skrzywił się i odszedł.
-Cześć -Usłyszałam.
Obróciłam się i ujrzałam blondyna który wyciągnął w moją stronę swoją dłoń.
-Hej. -Odpowiedziałam.
-Wchodźcie, Wchodźcie -Powiedziała szczęśliwa mama.
Po chwili wszyscy siedzieliśmy przy stole.
Jedzenie które przygotowała mama było bardzo dobre, niestety niezmiernie mi się nudziło, nikogo nie słuchałam i nic nie mówiłam aż w końcu wstałam z krzesła.
-Idę do pokoju.
-Dobrze, Michael idź z Seleną. -Lekko uśmiechnęła się mama.
Jeszcze tego brakowało, cholera mogłam siedzieć przy tym stole...
Weszłam na górę po schodach a Michael za mną. Otworzyłam drzwi od mojego pokoju i zaprosiłam chłopaka.
-Oj chyba wytrzymasz ten jeden dzień. -Powiedział chłopak siadając na moim łóżku.
Spojrzałam na niego.
-Wiesz,może kiedyś będziemy rodziną...
-Nawet tak nie mów -Przerwałam mu.
-Dlaczego jesteś tak do wszystkiego negatywnie nastawiona?
-Ja... po prostu nie chcę mieć Jasona za rodzinę. Nie chcę mieć faceta w domu, który będzie udawał mojego tatę.-Wzdychnęłam po czym szybko sięgnęłam po mojego laptopa.
Uśmiechnął się do mnie.
-A zarazem bardzo chciałabym aby mama była szczęśliwa.
-Rozumiem. -Powiedział.
Usiadłam na krześle , trzymając laptopa na kolanach.
Podniosłam ekran i szybko go włączyłam.
-Hm, szkoda że... -Zaczął chłopak.
Nagle do mojego pokoju ktoś wszedł. To był Jason.
-Oh, cudowne byłoby z was rodzeństwo. Twoja mama poszła na chwilę do sklepu, więc zostaliśmy sami. -Powiedział patrząc się na mnie.
Wzdychnęłam.
-Przynieść wam coś do jedzenia? -Zapytał.
-Nie, nie trzeba. -Powiedziałam na co Michael pokiwał głową.
Jason wyszedł.
Zalogowałam się na Facebooku. 23 wiadomości. Między innymi od mojej przyjaciółki.Spojrzałam na prawo,tam gdzie byli dostępni moi znajomi z którymi najczęściej rozmawiałam. Harry Styles, był dostępny.Tak... Choć nie potrafię, muszę mu powiedzieć co tak naprawdę do niego czuje.Nie czuję że jest moim przyjacielem lecz kimś więcej.Ja :Hej ;* -Napisałam. Po chwili otrzymałam odpowiedź.
Harry Styles :Cześć ;d
CZYTASZ
Na nowo
RomanceWyprowadziłam się z mamą do Nowego Jorku. Niestety mój chłopak zerwał ze mną. Cóż bardzo mi smutno ale muszę być twarda. Poznaję nową szkołę, nowych kolegów,nauczycieli... Niektórzy zachowują się dosyć dziwnie ale wiadomo, zawsze ktoś taki się znajd...