0.13

3.9K 251 7
                                    

-Luke P.O.V-

Po paru minutach dostałem odpowiedź od Ashtona.

od: Ashton

Jak miło. I tak mamy gdzie spać.

do: Ashton

Mogę do was przyjść ? Chcę pogadać.

od: Ashton

Nie wiem czy to dobry pomysł.

do: Ashton

Czemu, nie ma was w tu w Los Angeles ?

od: Ashton

Jesteśmy tu.

do: Ashton

To o co chodzi ?

od: Ashton

Nie możemy spotkać się gdzieś na mieście ?

do: Ashton

Nie bardzo, chciałem pogadać w cztery oczy i w spokoju.

od: Ashton

Naprawdę nie możemy spotkać się u nas. Obok nas jest taka pizzeria Mafia*, może być tam ?

do: Ashton

Niech będzie, podasz mi jej dokładny adres ?

od: Ashton

Tak, moment

od: Ashton

ul. Jump 21*

do: Ashton

ok, może być za 30 minut ?

od: Ashton

za godzinę.

do: Ashton

oki.

-Ashton P.O.V-

Po skończonej rozmowie z Hemmingsem od razu pobiegłem do reszty, aby wszystko im powiedzieć.

- Chłopaki, mamy tak jakby problem...

- Nie pierdol Irwin zagadkami tylko mów.

- Pisał do mnie Luke.

- o prozę przypomniał sobie o nas.

- Co chciał ?

- Chciał do nas TU przyjść, ale napisałem że nie możemy, i za godzinę jesteśmy umówieni z nim w tej pizzerii Mafia tu zraz za rogiem.

- A no ok, to a godzinę ?

- Tak głąbie.

- Ej nie przezywaj mnie.

- Oh zamknij się już, Hood.

- Powiemy o tym Emily ?

- No tak.

Schodząc na dół do szatynki, gdzie była w kuchni jak mniemam z Haysem. Cisza panująca w kuchni mnie przeraziła.

- A wy co tu robicie ?

  -.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-  

Na dziś koniec. :'D Dziękuje za te gwiazdki i komentarze.



powrót | lrhOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz