Dedykacja dla Shiromi_Rin i lisek2890 ♡♡
(To ktoś tam jest...)
Żartujesz ?
Newt...,nie żartuję, ktoś tam jest i robi wielki hałas.
Rebecka...zamknij drzwi...
Ogay, pośpiesz się...
Zamykam drzwi i siedzę w bezruchu.
O co chodzi... czemu tam ktoś jest...kto to jest ?!
-Cholera...-szepczę.
Nie mogę tak tu siedzieć !
Wstaje wybiegam na korytarz i z hukiem wbijam do pokoju Newta.
Nikogo tam nie ma. Wszystko jest przewrócone. Krzesło ,materac, pościel,prześcieradło-WSZYSTKO.
Okna są otwartę. Podbiegam do jednego. Nic. Do drugiego też nic.
Drzwi od pokoju się zamykają.
-SZLAG...-krzyczę.
Wybiegam na korytarz i zbiegam po schodach. Dalej na zewnątrz. Nie widać żadnej podejrzanej osoby.
-Shit...-mówie.-Już go miałam. Niech to szlag !
Cholera Newt ! Pośpiesz się !
Idziemy, idziemy...
Idę znowu do pokoju Newta. Niczego nie dotykam tylko patrzę czy ten ktoś, nie zostawił jakiś śladów. Rozglądam się. Nic nie widzę...
-Jesteśmy !-dyszy Newt wchodząc do pokoju.-Niech to... ktoś naprawdę tu był...
-I narobił spory bałagan...-dodaje Minho.
-Czego mógł tu szukać ?-pytam przyjaciela.
-Nie wiem. Nic tu nie trzymam...-na chwilę się zatrzymuje.-Ja pikole...jaki ja głupi.-blondyn łapie się za głowę.
-Newt co jest ?-pytam zaniepokojona.
-Pod materacem zawsze leżał mój zapasowy klucz do Pokoju Map.
-Newt...-zaczyna Minho.-Proszę powiedz ,że masz obydwa klucze.
-Mam tylko jeden. A ten zapasowy zabrał ten ktoś.Na dworze rozległy się krzyki. To nie były okrzyki radości. Coś się stało...coś czego każdy się bał.
-POKÓJ MAP.-powiedział Minho i wszyscy razem wybiegliśmy na zewnątrz.
Chłopcy biegali z wiadrami wody.
-Niech to...-Minho klenie pod nosem i biegnie w stronę palącego się Pokoju Map.
-Moja wina.-Newt drapie się po karku.
-Newt...każdemu mogło się zadarzyć...-pocieszam go.
-Przezemnie spłonęły wszyskie wskazówki.-chłopak ignorował to co do niego mówiłam.Alby stał i patrzył jak wszystko płonie.
-Co się w ogóle stało ?-pytam go.
-Ja i Ben wyciągneliśmy 2 skrzynie z mapami żeby je posegregować.-pokazuje palcem na skrzynki.-Ktoś tam wlazł i wszystko poszło z dymem.
-Widziałeś kto ?
-Nie...-wzdycha.-Ale jak się dowiem kto to był. Osobiście zrzuce go z Urwiska.

CZYTASZ
Memory || TMR
FanfictionStrach, pustka, nienawiść. Nie ma rodzin, nie ma domów, nie ma świata. Rebecka, trafia do labiryntu i za wszelką cenę chce z tamtą wyjść. Poznaje nowe osoby, które są dla niej ważne, bo tylko na nich może polegać. Przypomina sobie przeszłość, którą...