10.|Oskarżony

1K 68 4
                                        

(-Gally...to ty podpaliłeś Pokój Map...)

-Rebecka...,co ty wygadujesz ?
-Gally...to ty miałeś jako ostatni zeszyt Ryana... i napisałeś na wszystkich kartkach to.-pokazuje mu kartkę z napisem.-...Gally...

Chłopak przełyka ślinę, ale nic nie mówi.

-Nic nie pamiętam.-szepcze chłopak.-Pamiętam tylko to, że byłem na śniadaniu z Ryanem, potem obudziłem się u siebie w pokoju.

Łza spływa mu po policzku...
-Gally...-podaję mu kartkę.-Napisz tu DRESZCZ .

Chłopak posłusznie bierze kartkę, wyjmuje długopis i pisze. Gdy skończył podchodzę i patrzę na napis.

-Gally...-patrzę chłopakowi w oczy.-...on jest taki sam, wiesz jak to się może skończyć ?
-Wiem...-Gally wbija wzrok w ziemię.-Ale ja naprawdę nic nie pamiętam, gdy się obudziłem i zobaczyłem płonący Pokój Map. Nie myślałem ,że to ja, ale gdy wyciągnełem z kieszeni zapałki, wiedziałem ,że coś jest nie tak.

Widząc ,że ja i Gally ze sobą gadamy ,podchodzi do nas Alby i Newt.

-Rebecka...-zagaduje Alby.-...co jest ?
-Gally.-przełykam ślinę.-On podpalił Pokój Map.

Alby i Newt patrzą na Gallego.

-Gally...-zaczyna Newt.-Czy to prawda ?
-Tak i nie.-odpowiada chłopak patrząc się na buty.-Nie pamiętam czy to zrobiłem, ale na dowód znalazłem zapałki w kieszeni.

Alby patrzy na Gallego groźnie.
-Newt, zwołaj zgromadzenie.-mówi Alby i odwraca się na pięcie.

Wiem jak to się skończy dla Gallego...nie chcę żeby tak się stało...on nad tym nie panował...

Newt...

Tak ?

Musisz mu pomóc...

Wymieniamy spojrzenia.

Dlaczego mam mu pomóc. Przecież podpalił Pokój Map.

Newt, on nie robił tego świadomie. Ja mu wierzę.

A ja nie...

Proszę może się jeszcze przydać ,a pozatym jest opiekunem budoli.

Boże Rebecka ! Niech ci będzie.

Uśmiecham się pod nosem.

Dziękuję.

-To ja idę.-Newt uśmiecha się.-Gally, chodź idziesz ze mną.

Patrzę jak mój przyjaciel się oddala i znika w Sali Zgromadzeń.

Zewzględu na to ,że moi przyjaciele siedzą i sądzą Gallego ,a ja nie mam nic do roboty postawnawiam udać się do Pokoju Map. Może coś znajdę.

W Strefie panuje cisza. Nikt się nie przejmuje już Pokojem Map. To dobrze. Nikt nie będzie teraz przy nim chodził.

***
Gdy jestem już w środku badam każdy kąt Pokoju. Nic.

Memory || TMROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz