Fragment

430 23 1
                                    

Mam nadzieje że moje ff się Wam spodoba :) Czekam na komentarze i oczywiście gwiazdki 0*0
<<taka mała gwiazdka a tak motywuje>>
___________________________________________

Obudziłam się w przestronnym łóżku, po otwarciu oczu gapiłam się chwilę w sufit. Uniosłam się na łokciach, moim oczom ukazał się pokój... nie mój-stwierdziłam z chwilowym przerażeniem, zaraz zaraz , to pokój Deana.Kurwa! Czyli to prawda, jestem tutaj. Musiałam zemdleć. Walnęłam się głośno z powrotem na łóżko, na tyle głośno że do pokoju wparował jego właściciel.

-Obudziłaś się-stwierdził

-Długo spałam?

-Jakieś dwanaście godzin-odpowiedział i przysiadł się na łóżku

-Kurwa!

-Gdzie?- Zapytał celowo żeby mnie zdenerwować. Wywróciłam oczami, i zrzuciłam go na podłogę-Au!-Przybiegł Sam a zaraz za nim Cass

-Co się stało?-zapytał Samy widząc brata leżącego na podłodze

-Spadł-Uśmiechnęłam się

-Z drobną pomocą.-poprawił Dean podnosząc się po czym się uśmiechnął




Ten nasz Supernaturalny ŚwiatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz