Podziękowanie

450 48 14
                                    

A więc dotrwaliście z przygodami elfów do końca. Powinnam pocieszyć Was, że to nie jest pożegnanie, ale... to jest pożegnanie. Nie napiszę już żadnej historii inspirowanej Śródziemiem. Wszystko musi się kiedyś skończyć.

Wracając do głównego tematu tej części, dziękuję. Dziękuję za to, że byliście ze mną nie tylko przy tym opowiadaniu, ale i przy trzech poprzednich. Każda gwiazdka, czy każdy komentarz, wywoływał uśmiech na mojej twarzy.

To dzięki Wam odkryłam nową pasję, nowe umiejętności. Kurde! Że też ja napisałam tyle tych rozdziałów :-D. Że też mi się chciało — przede wszystkim! :-P

Dziękuję Wam za to, że nawet gdy mi się nie chciało, gdy byłam zmęczona i miałam ochotę poleżeć, słuchając muzyki, miałam motywację, żeby złapać zeszyt i choć trochę pisać.

Dziękuję za to, że zamiast słuchać gościa od WOS- u i babki od biologii, zastanawiałam się, co napiszę w następnym rozdziale.

Dziękuję za chwilę spędzone na podłodze, gdy już nie mogłam wytrzymać ze śmiechu, czytając Wasze komentarze. Tak mam tu na myśli Ciebie Ireth_Ringeril :-D.

Dziękuję za przypominanie mi o tym, że Leggi powinien być bardziej męski Natka258 :'-D.

Powinnam podziękować każdemu, czytającemu moją historię, oddzielnie, ale nie chcę nikogo pominąć. Wszystkim wam stokrotne dzięki i mada faka, bo już kufa sztywno było ;-).

Mam nadzieję, że moja wersja Tolkienowskiego świata przypadła Wam do gustu.

W tym momencie chciałabym podziękować za WSZYSTKIE całą Waszą aktywność przy moich opowiadaniach. A jest się czym chwalić — według mnie. A więc tak: 

- 1. Nad życie: 9, 211 wyświetleń; 1, 042 gwiazdek i 761 komentarzy,

- 2. Legolas i Miriel: 15, 864 wyświetleń; 1, 408 gwiazdek i 422 komentarzy,

- 3. Ulotne szczęście: 5, 221 wyświetleń; 456 gwiazdek i 267 komentarzy,

- 4. Supernatural- blood&love: 4, 667 wyświetleń; 641 gwiazdek i 440 komentarzy.

Nigdy bym się nie spodziewała, że będzie tego tak dużo :-).

Jak już napisałam na początku — to koniec mojej przygody ze Śródziemiem. Muszę wreszcie wziąć się za coś własnego, coś, co nie będzie niczym inspirowane.

Chwilowo mam w planach historię o zupełnie innej tematyce, niezwiązanej ze światem fantasy, dlatego nie obrażę się, jeśli nie będziecie jej czytać :-). Po prostu chcę spróbować czegoś innego. Nie wiem, kiedy pojawi się jej prolog, bo najpierw muszę wszystko zaplanować. Chcę, żeby moja "książka" była zaplanowana, a nie taka "na odwal". Chyba rozumiecie :-).

Jeśli jednak ktoś chce zostać ze mną, to odwiedzajcie mój profil. W najbliższym czasie coś powinno się na nim pojawić :-).

No to tyle :-). Miłego dnia, kochani.


Supernatural: blood and love (4)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz