Leżymy w łóżku i próbujemy uśpić bliźniaki. Ja trzymam Mayę, a Luke Anę. Maya od zawsze była spokojniejsza. Od zawsze, czyli od tygodnia swojego życia. Ona jest też starsza o 5 minut.
- Wiesz co martwię się o Toffs... - Zaczął mężczyzna. - Od kąd się przeprowadziliśmy chodzi jakaś taka... Przyjmulona? Smutna?
- Myślę, że tęskni za Louisem. To jej pierwsza miłość...
- Myślę, że powinniśmy zadzwonić do jego rodziców i zaprosić go do nas... Tylko jest problem...
- Małe są spokojne...
- Nie o to chodzi. Gdzie by miał spać?
Zaśmiałam się, tatusiek włącza tryb zazdrośnika... To takie słodkie.
- Ona ma już prawie szesnaście lat. Zaraz nie będzie taka niewinna.
- Ale to mój mały króliczek...
***
-Dzień dobry. Z tej strony mama Toffie.
- Witam. Miło usłyszeć.
-Czy Lou może przyjechać na zimowe wakacje do nas?
- Tak! To fantastyczny pomysł! Wiesz Mary... Siedzi całe dnie w swoim pokoju. Nie chce jeść, ani pić.
Całe dnie siedzi przy telefonie i czeka aż odpowie na jego wiadomości.- Fantastycznie! Sfinansujemy bilet. Do zobaczenia.
Rozłanczam się i skacze że szczęścia. Idziemy do pokoju dziewczyny. Pukamy do drzwi. Nie odpowiada, więc wchodzimy.
Nie zastajemy jej w pokoju. Tylko okno jest otwarte, a na łóżku leży karteczka :
Będę przed kolacją ~ T
Chyba kompletnie zapomniała, że mamy drzwi...
- Kurwa! Kurwa! Mamo, kurwa ! - Wykrzykiwał Harry, po czym przybiegł do mnie. - Kurwa mamo!
- Nigdy tak nie mów. - Skarciłam go, a Luke leżał na podłodze wijąc się ze śmiechu. - Kto chce skopać tatusia?!
- Pytanie?! - Przez okno weszła dziewczyna. - Idę po młode. Nie mogą tego przegapić!
![](https://img.wattpad.com/cover/51003232-288-k954856.jpg)
CZYTASZ
Ćma wśród Motyli
Fiksi RemajaNakarm mnie, kiedy nie chcę jeść. Każ mi codziennie stawać na wadzę. Ciesz się razem ze mną z moich postępów, chce stąd wyjść. Czy ten labirynt umysłu, ma jakiejś wyjście? Jeśli nie, zostań. Pozwól mi zatracić się w smutku i melancholii. Podaj mi n...