Kusząca zawziętość

6.1K 498 34
                                    

Czasami mam po prostu chęć się rozpędzić.. I skoczyć. Wydostać się z gry i zacząć od nowa. Wcisnąć "replay "  i powtórzyć wszystko od samego początku

~Teraz też powiesz, że nie mamy czasu? - pytam z zadziornym uśmiechem stając niebezpiecznie blisko.

~Zależy na co - opiera swoją głowę o ścianę unosząc kąciki ust ku górze. Wygląda tak gorąco. Bożeee

~Na coś co pokochamy obydwoje - przybliżam się jeszcze bliżej przenosząc dłonie po obu stronach jej głowy.

~Coś niebywałego? - pyta zniżając głos

Oj bardzo niebywałego.

~ Niegrzecznego - szepczę widząc jak połyka haczyk.

Odsuwam się w tył kiedy nasze usta są bardzo blisko. Dziewczyna posyła mi zmieszane spojrzenie.

~Jedzenie pizzy jest bardzo niegrzeczne biorąc pod uwagę,godzinę którą mamy  - puszczam jej oczko i w zamiarze mam opuścić pomieszczenie. Tadam! Zobaczmy jak to jest być na moim miejscu

~ A więc tak mamy zamiar grać -  jej niebywale radosny głos przytwierdza mnie do ziemi. Miałaś być zła!!! Wściekła! A ty śmiejesz się mi prosto w twarz. Błagam nie zabijaj mnie już dłużej!!! ~Zobaczymy jak długo - szepcze puszczając oczko. Chwyta swój telefon i udaje się do wyjścia.

~ Do zobaczenia jutro -  nuci pod nosem zarzucając bluzę

~Gdzie ty się wybierasz? - pytam zmieszany. Odpowiadam za nią.

~Do przyjaciela - puszcza mi złośliwe oczko i omija mnie z wymalowanym wrednym uśmiechem na twarzy.

~ Okay- uśmiecham się nie chcąc być gorszy. Chwytam swój telefon i wystukuję kilka słów po czym wysyłam je - Szykuje się niezła zabawa - ściągam koszulkę chcąc zastąpić ją nowym , świeżym t-shirtem..

~Powiedział ci ktoś, że masz ładne ściany w pokoju? - pyta totalnie ignorując mój sześciopak. Teraz miałaś paść z wrażenia!!

~ Tak - uśmiecham się z kpiną- Jakaś złośliwa, gorąca blondynka. Na pewno jej nie znasz. Jest o niebo od ciebie lepsza - dumnie przybijam sobie piątkę.

~ Zdecydowanie nie znam. A wspomniała o tym, że... - robi ogromny krok w moją stronę przygryzając wargę. Wygląda tak kusząco -że te ściany są o niebo lepsze od ciebie? -  Dobra jesteś!

~Niestety nie - szepczę ubierając koszulkę. Robię to nieskazitelnie powoli. Może teraz??

~Nie nauczyli Cię zakładać koszulki? - dogryza z wrednością.
~A ciebie padać na widok sześciopaków? - pytam zawiedziony.

~ Niestety nie - staje na palcach szepcząc wprost do mojego ucha ~ale miło by było gdybyś mnie tego nauczył - cmoka mój policzek mrucząc..

~Nie jestem tani kochanie - puszczam jej oczko.

~ Czy to wystarczy? - pyta łącząc nasze usta.

Kiwam głową na "nie"

Na jej twarzy pojawia się niebezpieczny uśmiech... Szykuje dla mnie niespodziankę ?


Mamo poznaj córkę swojej koleżanki //L. D #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz