Czasami mam po prostu chęć się rozpędzić.. I skoczyć. Wydostać się z gry i zacząć od nowa. Wcisnąć "replay " i powtórzyć wszystko od samego początku
~Teraz też powiesz, że nie mamy czasu? - pytam z zadziornym uśmiechem stając niebezpiecznie blisko.
~Zależy na co - opiera swoją głowę o ścianę unosząc kąciki ust ku górze. Wygląda tak gorąco. Bożeee
~Na coś co pokochamy obydwoje - przybliżam się jeszcze bliżej przenosząc dłonie po obu stronach jej głowy.
~Coś niebywałego? - pyta zniżając głos
Oj bardzo niebywałego.
~ Niegrzecznego - szepczę widząc jak połyka haczyk.
Odsuwam się w tył kiedy nasze usta są bardzo blisko. Dziewczyna posyła mi zmieszane spojrzenie.
~Jedzenie pizzy jest bardzo niegrzeczne biorąc pod uwagę,godzinę którą mamy - puszczam jej oczko i w zamiarze mam opuścić pomieszczenie. Tadam! Zobaczmy jak to jest być na moim miejscu
~ A więc tak mamy zamiar grać - jej niebywale radosny głos przytwierdza mnie do ziemi. Miałaś być zła!!! Wściekła! A ty śmiejesz się mi prosto w twarz. Błagam nie zabijaj mnie już dłużej!!! ~Zobaczymy jak długo - szepcze puszczając oczko. Chwyta swój telefon i udaje się do wyjścia.
~ Do zobaczenia jutro - nuci pod nosem zarzucając bluzę
~Gdzie ty się wybierasz? - pytam zmieszany. Odpowiadam za nią.
~Do przyjaciela - puszcza mi złośliwe oczko i omija mnie z wymalowanym wrednym uśmiechem na twarzy.
~ Okay- uśmiecham się nie chcąc być gorszy. Chwytam swój telefon i wystukuję kilka słów po czym wysyłam je - Szykuje się niezła zabawa - ściągam koszulkę chcąc zastąpić ją nowym , świeżym t-shirtem..
~Powiedział ci ktoś, że masz ładne ściany w pokoju? - pyta totalnie ignorując mój sześciopak. Teraz miałaś paść z wrażenia!!
~ Tak - uśmiecham się z kpiną- Jakaś złośliwa, gorąca blondynka. Na pewno jej nie znasz. Jest o niebo od ciebie lepsza - dumnie przybijam sobie piątkę.
~ Zdecydowanie nie znam. A wspomniała o tym, że... - robi ogromny krok w moją stronę przygryzając wargę. Wygląda tak kusząco -że te ściany są o niebo lepsze od ciebie? - Dobra jesteś!
~Niestety nie - szepczę ubierając koszulkę. Robię to nieskazitelnie powoli. Może teraz??
~Nie nauczyli Cię zakładać koszulki? - dogryza z wrednością.
~A ciebie padać na widok sześciopaków? - pytam zawiedziony.~ Niestety nie - staje na palcach szepcząc wprost do mojego ucha ~ale miło by było gdybyś mnie tego nauczył - cmoka mój policzek mrucząc..
~Nie jestem tani kochanie - puszczam jej oczko.
~ Czy to wystarczy? - pyta łącząc nasze usta.
Kiwam głową na "nie"
Na jej twarzy pojawia się niebezpieczny uśmiech... Szykuje dla mnie niespodziankę ?
CZYTASZ
Mamo poznaj córkę swojej koleżanki //L. D #1
FanficLeondre Devries Charlie Lenehan Alex Colden