Minęło około trzy tygodnie odkąd przespałam się z Niallem. Dziś jest już pierwszy dzień wakacji, na reszcie mamy wolne, ale ja nie czuję się dobrze. Teraz jesteśmy w sklepie, bo chłopaki postanowili, że na reszcie będą gotować! Brawa dla nich! Ale mnie ratujcie! Jeździliśmy wózkiem po sklepie, a ja kupowałam wszystko co popadnie, miałam ciągle jakieś chore zachcianki, a od czasu do czasu mam mdłości.
O kurwa może ja jestem w ciąży. Dopiero teraz sobie to uświadomiłam, ale ja jestem tępa.
-Niall weście mi ogórki.- powiedziałam i już chciałam wyjść ze sklepu, ale Liam mnie złapał za rękę.
-A ty gdzie idziesz?- zapytał się Harold jak szliśmy do następnej alejki.
-Muszę iść do apteki.- powiedziałam im prawdę, bo przecież na razie nic nie wiadomo.
-Pójdę z tobą. -powiedział Niall i poszliśmy do apteki. Poprosiłam o dwa testy ciążowe, bo wolałam być pewna. Niall i ta kobieta popatrzyli się na mnie jak na idiotkę. Poszliśmy do domu, a tam byli już chłopaki.
-Julia po co byłaś w aptece?- zapytał Zayn z kanapy.
-Po tabletki przeciwbólowe.- to proste, że nie powiedziałam im prawdy, bo jakby Liam się dowiedział, że uprawiałam seks z jego najlepszy przyjacielem, jeszcze wtedy gdy on oglądał telewizję w tym samym domu. Poszłam szybko do łazienki i zrobiłam testy. Po kilku minutach ja i Niall siedzieliśmy u mnie w pokoju i czekaliśmy na wynik tych testów.
-Dobra to patrzę.- wzięłam testy i na obydwóch był wynik pozytywny.
-Niall ja jestem w ciąży.
-Ale jak to? -widać było, że on też był w niemałym szoku.
-Ja nie wzięłam tabletek, a nie pamiętam, żebyś zakładał gumkę.- odpowiedziałam z irytacją w głosie.
-O kurwa. I co teraz? Nawet nie skończyliśmy szkoły. Ja jeszcze nie mam 18 dopiero we wrześniu, a ty w październiku. Zresztą Liam nas zabije. -Niall za bardzo panikował. Musimy sobie dać radę. Zeszliśmy na dół, ja poszłam do kuchni, a Ni do salonu. Zjadłam tosty i weszłam do salonu.
-Muszę wam coś powiedzieć.- powiedziałam im stając przed telewizorem, żeby zwrócili na mnie uwagę.
-Zaraz nam powiesz, odejdź.- Zayn chciał oglądać to główno. Zabrałam pilota i włączyłam telewizor, od razu wszyscy jękneli.
-No dobra, to o co chodzi?- zapytał Liam siadając wygodniej na kanapie.
Bałam się jak cholera powiedzieć im o tej ciąży.
-Ja jestem w ciąży.- powiedziałam bardzo szybko, nawet nie wiem czy oni zrozumieli, ale upewniło mnie to, że wszyscy zbledli.
-Co? Ale jak to? Z kim?- dopytywał się Liam. Podszedł do mnie, i złapał za ramiona.
-Liam ja ci powiem, ale puść mnie to boli. -syknęłam z bólu.
-No to z kim jesteś w ciąży? I czy to jest pewne?- zapytał tym razem Harry.
-Jestem w ciąży z Niallem. Robiłam dwa testy ciążowe i wyszły pozytywnie.- Liam rzucił się na Nialla, a Zayn zabrał mnie do pokoju i zamknął drzwi na klucz i kazał mi spać. Na początku oczywiście nie chciałam ani nie mogłam, krzyczałam, żeby mnie wypuścili. Ale byłam naprawdę wykończona, więc poszłam się położyć, wcześniej oczywiście robiąc wieczorną toaletę.
-----------------------------------------------
Do zobaczenia ;*
CZYTASZ
You Believe In Destiny? ✔
FanfictionOna- dobra uczennica chodząca do drugiej klasy liceum w Mullingar. Julia przeprowadziła się do Mullingar z Londynu w wakacje, ponieważ jej rodzice ciągle się przeprowadzają z powodu pracy. Miła i cicha dziewczyna, bardziej można powiedzieć że cicha...