36.

591 31 4
                                    

Obudziło mnie pukanie do drzwi, ale nie miałam siły wstać i otworzyć, znów zaczęłam płakać.

-Julia jesteś tam?- usłyszałam głos Nialla.

-Niall, błagam pomóż.- powiedziałam, jak widać na tyle głośno, żeby on usłyszał.

-Co się stało? Czemu są zamknięte drzwi? Proszę otwórz je.- zaczął się jeszcze bardziej dobijać, słyszałam, że Harry już zakręcił wodę, czyli zaraz tu będzie. Wstałam i zakryłam się kordłą, szybko otworzyłam mu drzwi.

-Jezu, kochanie co ci się stało? W sumie to głupie pytanie.- przytulił mnie, a ja jeszcze bardziej rozpłakałam się.

-Harry, on mnie wczoraj... -jąkałam się przez łzy.

-Wiem, nic nie musisz już mówić.- wziął mnie na ręce i zaniósł do mojego pokoju. Poszłam pod prysznic, a później ubrałam się poszłam spać, Niall siedział przez cały czas przy mnie, aż w końcu zasnęłam, więc podejrzewam, że on także już poszedł.

POV's Niall:

Gdy tylko zasnęła poszedłem do Harry'ego do pokoju, ale go tam nie było, wiedziałem, że jest w kuchni, skoro go tutaj nie ma. W kuchni stał ten chuj przy lodówce, podszedłem do niego i przyparłem go do ściany i kopnąłem w krocze i kilka razy w brzuch.

-Niall o co chodzi? Zostaw go!- chłopaki szybko podbiegli i odciągneli mnie od niego. Uderzyłem ich w twarz.

-On zasłużył!- próbowałem się od nich wydostać.

-Dlaczego? Co niby zrobił?- zapytał się Liam.

-Skrzywdził Julię! On ją zgwałcił! Wczoraj jak się ochlał, ona odprowadziła go, a on zamknął ją, a później zgwałcił.- Liam patrzył się tępo przed siebie może z 5 minut, a później wziął nóż, o kurwa. Podszedł do Harry'ego, szybko zabrałem mu ten nóż. Byłem na niego wściekły, ale nie chciałem go zabić.

-Zabije go!- nie mogliśmy uspokoić Liama przez kolejne trzy godziny, Harry wyszedł z domu, i bardzo się z tego cieszę. Liam jak poszedł do Juli zanieść jej coś do jedzenia to nie wrócił w ogóle. Siedział u niej chyba całą noc. Czekałem na Harry'ego, była już 2 w nocy, a jego wciąż nie było. Gdy przyszedł był naćpany, wkurwiłem się się, bo mógł znowu zrobić coś jakiej dziewczynie.

Mógł zrobić coś Juli.

Uderzyłem go. Dużo razy go uderzyłem, ale zasłużył, byłem na niego zły, ale on był pijany nie wiedział co robi. Oczywiście szkoda mi było Juli, ona na prawdę nie zasłużyła na to co Harry jej zrobił.









______________________________

Do zobaczenia ;**

You Believe In Destiny? ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz