Witam kochani...
Wiem, że już dość długi czas nie ma rozdziału, ale chcę Was uspokoić i poinformować, że pojawi się on po moich feriach, czyli około 29 lutego. Po prostu potrzebuję trochę odpoczynku i czasu do ogarnięcia szkoły. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, a wściekły tłum nie zamorduję mnie przy pierwszej, lepszej okazji :D xD
A jeśli chodzi o Amy i Jacka...
Jakie macie odczucia? Jak myślicie, co zrobi Jack po śmierci ukochanej? A co z Jeremym, Pożarem, Kat, Ericiem, Northem, Tooth, Zającem i Piaskiem? I co Amy napisała w liście do Jacka? Czy przyniesie mu to ulgę, czy może jeszcze większe cierpienie? A Mrok? Jeśli Jack się załamie, to Strażnicy nie poradzą sobie bez niego...
Odpowiedzi na nurtujące Was pytania znajdziecie w następnych rozdziałach.
Aha, zapomniałabym...
Dostałam ostatnio kilka wiadomości od czytelników ,,Serca z lodu". Chcę Wam powiedzieć, że być może Amalie nie powróci do świata żywych. Ale ,,być może" nigdy nie oznacza ,,nie", więc spokojnie.
Staram się budować napięcie :D
Pozdrawiam Was gorąco i wszystkim moim czytelnikom przesyłam mnóstwo wesołych dni.
PS: Zapamiętajcie piosenkę, która jest w mediach... Przyda się potem :3 Taki mały... spoiler :D
<3 AniLa <3
CZYTASZ
Serce z lodu [zawieszone - napisane od nowa w ,,It's just a dream"]
FanfictionUWAGA! To opowiadanie zostało zawieszone i napisane OD NOWA, jako ,,It's just a dream". Dziękuję za uwagę *.* 17-letnia Amy po śmierci rodziców, wraz z bratem, przeprowadza się do małego miasteczka - Snowtown. Dziewczyna, by uchronić się przed szarą...