- Lena?... A co ty tu robisz? - szepnełam i wyszłam z domu. Nie chciałam, aby ktoś nas usłyszał.
- No hej Roksi. Przyszłam się pobawić z najlepszą laską na świecie. - dziewczyna zrobiła słodką minkę i przybliżyła się trochę do mnie.
- Nie chce się z tobą już więcej bawić, więc odpuść. Proszę.
- Nie, nie, nie kochanięka. Tak się bawić nie będziemy. To ja tu ustalam reguły! Nie ty! - czarnowłosa popchnęła mnie o ścianę przez co ja walnełam głową o coś twardego i straciłam przytomność. Ostatnie co pamiętam to, że upadłam na ziemie.
----------
Otknełam się w jakiejś starej kamiennicy. Siedziałam przywiązana do krzesła w pustym pokoju. Ręce miałam związane do tyłu, a na ustach miałam zaciśniętą chustę przez co nie mogłam mówić. Do pokoju weszła Lena. Podeszła do mnie bliżej. Wtedy zorientowałam się że ma nóż.
- O nasza księżniczka się już obudziła. To teraz możemy się pobawić. - podeszła do mnie i nożem zaczęła przejeżdżać mi po nodze tym samym robiąc małe lecz głębokie rany z których zaczeła lać się krew. Zacisnełam mocno zęby na chustce z bólu. Strasznie bolało. Dziewczyna robiła coraz większe "dziury" w moich nogach. Spojrzałam na podłogę. Boże ile krwi?! Czarnowłosa wyszła z pokoju i potem jej już nie zobaczyłam.
#########################
Przepraszam że taki krótki, ale nie miałam bym pomysłu na zaczęcie nowego rozdziału. A po za tym chciałam dodać koniecznie dzisiaj.
Więc macie!
Rozdział nie był sprawdzany więc błędy ortograficzne mogą się pojawić.
To do zobaczenia w następnym rozdziale moje killerki i killerzy <3
//koteceQ
CZYTASZ
You Killer || Jeff the Killer [Wolno Pisane]
HorreurWitam ! Przedstawiam wam historie dwóch nastolatków. Ona dobrze wychowana, a on morderca. Siedemnastoletnia Roksi nie spodziewała się takiego gościa w jej domu. Co takiego Jeffa powstrzymało przed zabiciem dziewczyny? Razem z nią przeżywa różne przy...