Rozdział 24 sezon II

536 37 12
                                    

Mała informacja!
W tej części pojawi się Rendy. Tia, wiem że on nie żyje, ale uznajmy, że jakimś "cudem" wrócił do żywych. To tyle. Zapraszamy do czytania.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

Jeff's POV

*Kurde, zaczęło się...* powiedziałem sobie w myślach, kiedy poczułem po raz kolejny w sobie chęć mordu.

- No cóż, do kogo teraz idziemy, nożyku? - powiedziałem cicho i wyszedłem z domu. *Może odwiedze, Rendy'iego* pomyślałem i stwierdziełem, że to dobry pomysł. Zaczełem się kierować w stronę bloku, w którym mieszkał chłopak. Po 20 minutach byłem już na miejscu. Włamałem się do drzwi wejściowych i rozglądając się, czy nikt nie idzie, weszłem do pokoju Rendy'ego. Chłopak spał. Z kieszeni wyciągnełem mój wielki nóż kuchenny i przyłożyłem mu do gardła. Chłopak od razu się obudził. Zaczął się wiercić i krzyczeć. Zatkałem ręką jego usta.

- Albo przestaniesz się wiercić, albo pożegnasz się ze swoim marnym życiem! - krzyknąłem. Rendy się uspokoił. Ten strach jaki miał w oczach był ekscytujący. Super uczucie. Kocham to. Puściłem jego twarz.

- K-K-Kim ty jesteś? - jąkał się chłopak. Ze zdziwieniem spojrzałem na niego.

- Naprawdę mnie nie poznajesz? Przecież to ja... Jeff.

- JEFF? Jeff Miller? Stary prawie Cie nie poznałem.

- Nie nazywaj mnie tak. Teraz się nazywam Jeff the Killer. Możesz sobie to przetłumaczyć, a potem domyśleć co zaraz z tobą się stanie.

- Jeff... morderca.

- Ciii... idź spać. - powiedziałem i wbiłem nóż w jego gardło. Chłopak zaczął się ksztusić krwią. Usłyszałem kroki na schodach. Szybko wyszedłem przez okno i schowałem się w krzakach. Do pokoju weszła matka chłopaka. Po chwili już cały blok słyszał jej krzyki i rozpacz po zmarłym synu. Jak już zaspokoiłem swoją chęć poszedłem do domu, a potem już nigdzie do końca dnia nie wychodziłem.

---------------

Jebcie się! (...) żarcik, hahahah (#NieŚmieszne)

No cóż, przepraszam, że taki krótki i za błędy ortograficzne (jeżeli się pojawiły)

Mam nadzieje, że się podobał.

A tera idę pilnować moich gofrów (#NieWnikaćXD)

~KoteceQ

You Killer || Jeff the Killer [Wolno Pisane]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz