Cześć :)
Jeju chcę powiedzieć wam,że wasze komentarze dają mi taką motywację! To na prawdę przyjemność pisać dla Was. Gdy zaczynałam nie spodziewałam się takiego odzewu. Powiedzieć Wam coś szczerze? Czasem sama nie mogę uwierzyć,że to napisałam. Kurcze jest mi tak cholernie miło,że nawet nie mogę tego opisać. Dziękuję,że jesteście ze mną,że chce wam się czytać te moje wypociny. I kiedy myślę,że ta seria kiedyś się skończy i będziemy musieli pożegnać się z Masonem Smithem to jest mi tak przykro,że to niewyobrażalne.
Pewnie pisząc ostatni rozdział będę ryczeć,jak bóbr.
Nie mówmy jednak o zakończeniu skoro szykuje nam się czwarta część.
To chyba tyle ode mnie,na prawdę bardzo wam dziękuję i mam nadzieję,że wytrzymacie ze mną do końca :).
Pozdrawiam!
CZYTASZ
Trylogia Smitha-Wszechwiedzący (część Trzecia)
RomanceWillow Evans i Mason Smith po ciągłych rozstaniach i powrotach w końcu się ustatkują i zostają małżeństwem. Są bardziej spragnieni siebie i kochają się niewiarygodnie mocno. Oczywiście bez kłótni byłoby nudno. Dużo sprzeczek,seksu i pożądania.Jednak...
